dobry wieczor
izus, no ja tez nie wiedzialam w sumie dlaczego P. mial operowane serducho, ale w tej sytuacji co napisalas, to po prostu widac ze nie ma po co chodzic do ogolnego lekarza, skoro nawet jakichs powazniejszych schorzen nie umi wybadac..
a on sie kiedykolwiek wczesniej skarzyl na bol serca czy cos, czy tak nagle go wtedy wzielo i ta goraczka..?
u nas byla taka sytuacja z moim wujkiem, ze tez lekarz go odeslal do domu z antybiotykami na cos tam, a ten wyszedl od lekarza, zemdlal i od razu go karetka na sygnale wiozla do szpitala na operacje, bo mial ciezki stan przedzawalowy
nina Kalinka tez dosc czesto marudzi zanim zasnie, ja slyszalam ze przemeczone dzieci nie umia zasnac, ze np przejdzie swoja godzine spania i potem sie meczy i placze bo nie umie usnac
marcz dobrze ze jestes zadowolona z wizyty domowej, a mi sie wydaje, ze w zasadzie z kazdej wizyty prywatnej jest sie zadowolonym, jak ma lekarz dobrze zaplacone to czemu mialby byc niemily i konkretny?ale pani doktor pewnie praktykuje tez na NFZ, praktycznie kazdy lekarz panstwowa posadke piastuje
ciekawe tylko czy na kase bylaby tez taka laskawa
a co do swojskich obiadkow czy sloiczkow, to Kala lubi te sloiczkowe, moje owszem zjada, ost jej gotuje tak ze codziennie ma domowy, ale jak zaczyna sie dlawic i kaszlec - zauwazylam ze jak nie chce jesc to wlasnie tak robi - to dajemy jej sloik i wcina az milo..
deserki to samo..codziennie robie jej naturalny, ale np dzis zrobilam jej winogrono + jabuszko + kaszka manna = wyszlo bajka, ale nie wiem czy konsystencja zas nie ta, odpowiednia do jej podniebienia, bo smak rewelacja, a Kala go nie chciala, a ze byla glodna to musialam jej otworzyc sloiczek i prawie caly 190 ml Bobovity zjadla (jablka, banany, platki owsiane)
kupilam jej tez ost chrupki z Hipp'a, te pierwsze chrupeczki kukurydziane i co?nie zrobily na niej zadnego wrazenia..pomamlala wczoraj jednego (moze pol wciela), dzis tez pol jednego i tyle
myslalam ze bedzie wcinac az milo, a tu..nic..