agasio, brawo dla Sylwii
dzielna dziewczyna i jeśli chodzi o ten śliz - to ja niczego takiego narazie nie zaobserwowałam, cały czas mam taki sam.
To może Ty się lepiej już spakuj do szpitala, co?
iw_rybka, wiesz co, ja tam jakąś pościel mam do mojej kołyski ale to dostałam razem z kołyską od bratowej i myślę, że nie kupowałabym gdybym nie miała, do wózka też nie bo to zbędne, nawet do łóżeczka bym nie kupowała, ale kupiłam jakoś na początku ciąży i tak pewnie sobie trochę poleży, bo nawet nie będę ubierała. A kasę przeznaczysz na coś innego, ja myślę że Szymon nie będzie widział różnicy czy to po Andrzejku, Zuzi czy nowe. Ważne żeby czół bliskość i miłość rodziców.
Ja po wizycie - mały waży między 2300g a 2500g. Jak mnie lekarz przebadał to stwierdził, że mam krótką i wiotką (albo miękką - nie pamiętał jak to określił) szyjkę ale dla pewności zrobił mi USG dopochwowe i wyszło że ma 38 mm więc nie ma czym się martwić i że jest ok. Więc narazie nie muszę się pakować do szpitala