piękny brzuś!
pasy też zawsze zapinałam, ale na szczęście nie musiałam za często jeździć autkiem w ciąży.
kingoza, brzuś niestety im bliżej końca tym częściej będzie się teraz stawiał. i macica też. na koncu nawet po spacerku będzie twardniał. przynajmniej ja tak miałam. (szkoda, że samoistnie nie dałam rady rozkręcić mojej macicy...)
jejku, już niedługo wiosennie dzieci będą wchodziły na scenę
Jagodko jeszcze ?? mam nadzieje ze jak cos to juz nie wiele... bo w płaszczu sie nie dopinam...masakra..a przecież nowego mi sie juz nie opłaca, niech wiosna szybko przychodzi