witam się.
u mnie od rana energia do sprzątania - miałam usiąść do II rozdziału pracy a wyszło jak zawsze co innego. Ile mój pies kłaków zostawia
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
masakra!!!! jeszcze mamy odkurzacz zepsuty, więc bawimy się w sprzątanie dywanu tzw. Kasią.
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
dwa razy go leciałam
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
sądzę, że i przy trzecim raze by było pełno kudłów.
potem zamiatanie - znów powtórka z kłakami
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
potem mi się zachcialo poodkładac Tobikowe ciuchy do kartonu by je znieść potem do piwnicy - no to karton okazał się mega rozwalony, więc się zdenerwowałam i wyszukałam nowy. ciuszki czekają teraz już tylko na zniesienie
![:-D](./images/smilies/002.gif)
w między czasie chciałam spod drzwi naszej przesuwnej szafy wyjśc Kudłatego kłaki i co? wyjęłam drzwi z zawiasow
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
czekam za M. aż mi je spowrotem wsadzi
Tobik w międzyczasie nie odstępował mnie na krok
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
mały pomocnik.
oczywiście w między czasie kuchnię ogarnęłam, śniadanie zaliczyliśmy z Tobikiem i z herbatką teraz odpoczywam na necie. Tobik ogląda RARĘ na MINI MINI.
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
jeszcze trochę i czas na obiadek - maly na rosolek, a ja zupkę z serków śmietankowych (muszę tylko dogotowac sobie makaron) a na drugie mamy naleśniki. tylko póki co muszę jakieś nadzienie do nich w lodowce wyszukać
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
a potem może jak Tobik uśnie wezmę się za pisanie.