JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

[marcz89]

marcz89, powiem Ci jak ją z ta kaszką robię
Kupiłam kaszkę manną na mleku modyfikowanym z Bobovity. To normalna kaszka jak inne smakowe, którą się po prostu wrzuca na ciepłą wodę i miesza. Ja tego nie rozrabiam w wodzie, tylko pół łyżeczki wsypuję do tego małęgo słoiczka zupki bądź deserku, mieszam i gotowe. Od jakiegoś czasu gotuję swoje zupki to trochę więcej wsypuję i ma danko treściwsze.

no to taką to ja jej normalnie już podaje tylko nie wiedziałam że to jest manna. Bo ja mam napisane mleczno-ryżowa na MM z bananami też z bobovity... To to to jest??

[elibell]

o ile sie nie boisz odezwac, a jak sie nie idzie dogadac i trzeba pokombinowac to nagle sie dowiadujemy ze umimy powiedziec wiecej niz nam sie wydawalo, takze..glowa do gory i tak dalej

właśnie tyle lat sie bałam aż w końcu się przełamałam i jestem z tego powodu przeogromnie szczęśliwa, serio:)

[ Dodano: 02-03-2012, 23:29 ]

ja kupilam pare dni temu takie jablkowe Heinza, mala paczuszka gdzie jest 12 takich podluznych biszkopcikow, twarde sa troche ale Oli je ciumka i sie rozmiekczaja, ale bardzo mu smakuja

ooo włąśnie zapomniałam o tych ciasteczkach musze jutro przejsć sie do sklepu i kupić:)


ale powiem wam, że myślałam, że mój synuś będzie miał zębolki szybciej jak Elizka, bo sie szybko ślinił i pchał rączki do buzi, a tu zaraz pół roku kończy i ani jednego zębolka nie ma:( a ja lubię szkraby z zębami małymi, hehehe tak przesłodko wyglądają, oczywiście mego synka to kocham i bez:)no ale niech juz wyłażą:) by miał czym ciastka drapać:)

[nina0226]

Dzień dobry, u nas chorobowo nadal. U mnie został tylko kaszel i taki ból w oskrzelach, ale mąż chory i Alanek też... matko już mam dość

Aguś już my mamy od jakiegoś czasu łóżeczko na drugim poziomie. A tak mamy te samo co Ty tylko rozmiar mniejszy chyba, no i na łóżeczku mamy rysunek żyrafy

elibell pytałaś o reakcję, więc tak, na początku jak go posadziłam to był w lekkim szoku, ale ciągle rozmawiałam do niego, tłumaczyłam i chwaliłam, po jakiejś minucie dwóch była już kupka na swoim miejscu, więc biłam brawo a on się strasznie cieszył :) A i powiem Ci, że o wiele łatwiej mu poszła ta kupka niż w pampersie, bo mam wrażenie, że body i pampers tak mu się przyciskają do dupci, że często płacze zanim wyciśnie klocka, a teraz było bez problemu :)

dzięki dziewczyny za chwalenie zdjęcia Alanka, rzeczywiście ma piękne oczka, takie niebieściutkie

[szkieletorek]

zazdroszcze dziewczynom, ktore bez problemu moga chodzic na obcasach

No ale to chyba kwestia przyzwyczajenia.
Ja w ciąży nie chodziłam prawie wcale na obcasach , potem jak założyłam po porodzie to myślałam że mi nogi urwie.A teraz jak jeżdżę do miasta, na zakupy do lekarza z Lili czy gdziekolwiek to ubieram obcasy i nogi mnie nic nie bolą mimo że kiedyś np chodziłam od 13 do 20 po galerii

Ale kto w T. o mamach pomyśli...

No fakt tutaj w okolicy to nie ma nic takiego.Ale ty masz i tak fajniej bo ja nawet z Lila nie mam gdzie iść na jakiś plac zabaw.Jest jeden u nas w przedszkolu malutki choć zawsze coś ale jest zamykany i nie można tam wejść .

U nas słoneczko świeci od rana i czyściutkie niego.Szybko biorę się za porządki i potem na długiii spacer.Mała teraz zasnęła więc ja robię kawkę i za sprzątanie.

Na allegro widzę że kolejne osoby kliknęły licytuj więc znów jakiś grosz mi wpadnie. hehe ale fajnie

[nina0226]

no to taką to ja jej normalnie już podaje tylko nie wiedziałam że to jest manna. Bo ja mam napisane mleczno-ryżowa na MM z bananami też z bobovity... To to to jest??

z tego co ja się orientuję to kaszka manna to co innego niż kaszka ryżowa, ale zazwyczaj jedna i druga zawiera gluten, no chyba, że na opakowaniu jest napisane "produkt bezglutenowy"

[szkieletorek]

Nocka u nas fajnie.
Pobudka o 00:30 , potem o 4 z przerwą na gaworzenie i plucie ale po jakiś 15 min padła i ostatecznie wstała o 7:30.

[martasz]

martasz napisał/a:
marcz89 pytałaś o wyjazd. Pojechaliśmy do moich rodziców. Babcia ma imieniny i zjeżdża się rodzinka i do tego musiałam odebrać dokumenty :)
a to w PL nie mieszkacie? Bo coś mi umknęło chyba

chyba w Niemczech, tak?

My mieszkamy w Polsce :) W Lublinie, a moi rodzice pod Łodzią dlatego wyjazd ;) W Niemczech to chyba Beti?? :)

[marcz89]

My mieszkamy w Polsce :) W Lublinie, a moi rodzice pod Łodzią dlatego wyjazd ;) W Niemczech to chyba Beti?? :)

Pati chyba że była jakaś Beti o której nie wiem:)

U nas pogoda dzisiaj piękna słońce daje, zaraz z Małą na spacer wyruszam:)

z tego co ja się orientuję to kaszka manna to co innego niż kaszka ryżowa, ale zazwyczaj jedna i druga zawiera gluten, no chyba, że na opakowaniu jest napisane "produkt bezglutenowy"

już zdurniałam chyba w ogóle nie będę tego podawać:D bo z tego co zrozumiałam to trzeba podać żeby sparwdzić czy dziecko nie ma uczulenia na gluten tak? No to jak w tych kaszkach jest to moja chyba nie ma... Bo już jej podawałam... Na razie to wychodzi że na ryż jest uczulona chyba się będę musiała wybrać do alergologa

[szkieletorek]

No to jak w tych kaszkach jest to moja chyba nie ma...

Ale pisze na opakowaniu że produkt zawiera gluten ??
Ja mam z Bobowity kleik i pisze że nie zawiera glutenu więc sobie sprawdź.

My mieszkamy w Polsce :) W Lublinie, a moi rodzice pod Łodzią dlatego wyjazd ;) W Niemczech to chyba Beti?? :)

Pati chyba że była jakaś Beti o której nie wiem:)

Tak Pati jest na pewno w Niemczech a o Beti nie wiem nic, nie znam chyba takiej osoby.

Moja ma drzemkę a ja odciągłam mleczko i o 13 będzie jeść kleik na nim.
A po jedzonku spacer bo słoneczko ładnie świeci choć jest mroźny wiaterek.

[marcz89]

No my po spacerku połaziłam z Oliwką póltorej godzinki teraz jeszcze na balkonie się wietrzy Ja kawkę wypiję i się za porządki biorę