Upragnione maleństwo - zapraszam wszystkich starających cz.3

[tibby]

u nas słoneczko też ładnie świeci, ale szkoda, że chociaż przez najbliższe 2 dni jeszcze musimy siedzieć w domu... mam nadzieję, że na weekend się nic nie popsuje

komu ? częstować się proszę.

[Helen]

komu ?.

miiii! oczy mi sie zamykaja...

[tibby]

Helen, częstuj się do woli

a twoja Kiara w koszu na śmieci?

[Helen]

a twoja Kiara w koszu na śmieci?

takiego duzego kosza na smieci nie mamy to kosz na brudne ciuchy. Raz maz ja do niego wsadzil i tak sie jej to spodobalo, ze teraz ciagle wlecze go za soba do pokoju i probuje sie do niego wdrapywac...

[tibby]

Helen, nasz też wskakuje do kosza z zabawkami. ale ten to typowa skrzynia na zabawki. ale czasem potrafi sobie otworzyć łazienkę i wyjąć swoją wanienkę i udaje że się w niej kąpie

[misia81]

hej dziewuszki

wróciłam dzis ze szpitala mase badań i w domku jestem
wiec tak,cukrzyca mija mi bardzo szybko juz mam odstawione na cukrzyce leki,moja płodność coraz lepsza hormony rosną więc za jakis czas moge czekac na owulacje samą nie podpartą lekami,prolaktyna spadła sama guza nie ma ale minus operacji ... nadnercza mi przestały pracować biore lek niestety bez którego nie mogłabym sama życ i on mnie trzyma przy zyciu tak mi kortyzol spadł do 0 po operacji,ze nadnercza przestały funkcjonować,ale po malutku po paru miesiącach powinny zacząć same prace,ale nie wiem jeszcze kiedy nadal musze się oszczedzac bardzo i tak jeszcze z 2 do 3 miesiecy a takto luz blus czuje sie bardzo dobrze

[Mad.]

Dawno tu nie zaglądałam
misia81, ogromnie się cieszę, że po operacji wszystko w porządku Trzymam mocno kciuki &&&

[tibby]

misia81, fantastyczne wieści to spokojnie daj sobie czas na pełne wyzdrowienie i staranka będzie można zacząć pełną parą

[jenny1983]

Misiu ciesze się,że już lepiej czujesz się

[misia81]

witam

dziekuję kochane

to spokojnie daj sobie czas na pełne wyzdrowienie i staranka będzie można zacząć pełną parą

dokładnie,masz racje w tej chwili nawet jakbym chciała to nie moge za bardzo starac się,ale od czasu do czasu z mężulkiem bez zabezpieczenia nie zaszkodzi tak delikatnie jak moja lekarka w szpitalu mi powiedziała,ze już nie ma zadnych przeciwskazań na robienie dzieci to ja podskoczyłam,a ona zaczeła sie smiać i mówi,ze na uspokojenie mi chyba zaraz cos da bo ja taka w gorącej wodzie kąpana tak masz racje wszystko spokojnie

a co tam u was dziewczynki..piszcie,piszcie!
małgorzatka kochana jak tam ci idzie? atka? izunia? jenny? reszta dziewczynek? cos ostatnio na całym forum bardzo cicho