jakby wiedzieli to by go zabilii co zrobisz ?? a co twoi rodzice na to ? wiedza o calej sytuacji miedzy wami ???ładnie mu podziekuje za wszytsko
.. doczytam was potem 
evvelka, dlatego ja partiami pralam i prasowalam,teraz to bym chyba jajo zniosla,gdybym to miala naraz robic
A mnie brzuch dzis boli,czuje jak maly mi na szyjke napiera,a boli to dziadostwo jak nie wiemA cala noc snila mi sie cesarka,ja pierdziu
mnie w nocy bolał brzuch wysoko nad pepkiem, az dreszcze mialam.. a co do snow to masakra sniło mi sie ze moja kolezanka umarła
az sie obudziłam mokra
evvelka, ty masz leżeć! a nie prasować! 
dziewczyno, nie myśl o sobie, tylko teraz już najważniejsze jest TWOJE DZIECKO! Nie myśl o tym palancie. Uciekaj od niego! Będzie tylko gorzej. Jak on takimi tekstami rzuca teraz, to przy dziecku, które potrzebuje 1000% ważej uwagi, może być tylko gorzej! A wtedy co? Będzie się darł od najgorszych i na ciebie i na Szymka? Po co noworodkowi taki stres? I tak poród to już dla malca przeżycie. Codziennie nowe doświadczenia, a tu jeszcze zamiast kochającego ojca, ma tyrana i bezmózga, który matki nie szanuje. A pamiętaj, że po porodzie nie wstaniesz od razu na nogi i nie będziesz chycać jak sarenka! Będziesz chciała nie raz się położyć, odespać noc. Jak ja bym miała takich rzeczy wysłuchiwać i mój własny partner miałby mnie posądzać o "puszczanie się", to już by mnie dawno nie było. Sama też świetnie będziesz w stanie wychować to dziecko i z pewnością odbije się to na zdrowiu i spokoju twoim i Szymka. Pamiętaj, że on jest najważniejszy! On nie ma nikogo więcej kto by się nim zajął oprócz ciebie!!!!!!!
dziewczyno, nie myśl o sobie, tylko teraz już najważniejsze jest TWOJE DZIECKO! Nie myśl o tym palancie. Uciekaj od niego! Będzie tylko gorzej. Jak on takimi tekstami rzuca teraz, to przy dziecku, które potrzebuje 1000% ważej uwagi, może być tylko gorzej! A wtedy co? Będzie się darł od najgorszych i na ciebie i na Szymka? Po co noworodkowi taki stres? I tak poród to już dla malca przeżycie. Codziennie nowe doświadczenia, a tu jeszcze zamiast kochającego ojca, ma tyrana i bezmózga, który matki nie szanuje. A pamiętaj, że po porodzie nie wstaniesz od razu na nogi i nie będziesz chycać jak sarenka!
Będziesz chciała nie raz się położyć, odespać noc. Jak ja bym miała takich rzeczy wysłuchiwać i mój własny partner miałby mnie posądzać o "puszczanie się", to już by mnie dawno nie było. Sama też świetnie będziesz w stanie wychować to dziecko i z pewnością odbije się to na zdrowiu i spokoju twoim i Szymka. Pamiętaj, że on jest najważniejszy! On nie ma nikogo więcej kto by się nim zajął oprócz ciebie!!!!!!!
-
dzwoneczek82
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2143
- Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32
a ciasteczka kuszące...i jak tu schudnąć jak takie pyszności Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość