moja teraz też zasneła
a potem chce na spacerek isc i do sklepu buciki jej jakieś na podwórko sprawic
magda1614, a jak Filipek.skonczyło wam sie bieganie po lekarzach...???
ja w kwietniu na szczepienie no i zważe moją królewne
-
ewelcia1245
- Gaduła nie do pokonania
- Posty: 503
- Rejestracja: 31 lip 2010, 17:53
-
patrycjaaa
- Seryjna gaduła
- Posty: 472
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 13:36
dziewczyny śliczne fotki brawa za wszystkie skonczone juz roczki 
ja teraz mam mało czasu bo wkoncu podjełam sie tej pracy i od czwartku ide od 7 do 19 i nastepny dzien wolny relacje z tesciową sie troszke poprawiły do południa K bedzie z małą a ja przynajmniej wyjde do ludzi i troszke zarobie bo potrezbuje tez pieniazków dla siebie a to co K zarabia teraz to nie ma za bardzo czymsie dzielic a tyke bym chciała małej pokupic teraz juz bede mogła ;)))
ja teraz mam mało czasu bo wkoncu podjełam sie tej pracy i od czwartku ide od 7 do 19 i nastepny dzien wolny relacje z tesciową sie troszke poprawiły do południa K bedzie z małą a ja przynajmniej wyjde do ludzi i troszke zarobie bo potrezbuje tez pieniazków dla siebie a to co K zarabia teraz to nie ma za bardzo czymsie dzielic a tyke bym chciała małej pokupic teraz juz bede mogła ;)))wiesz co 3 miesiące mam go wazyc i mierzyc i 2 razy w roku do poradni zaburzen wzrostu i za rok kontrola w szpitalu na badania i wszystko bo jemu tak naprawde juz nic nie dolega oprócz jego chudości i refluksu który sie juz uspokoiła jak Filipek
ide po swietach do profesorki to moze mu leki odstawi
ewelcia1245, super fotki ale twoja niunia to pysia
ja bylam wazyc go i schudł 100gw kwietniu na szczepienie no i zważe moją królewne
7700wazy ale jak on cały czas sie rusza ,chyba ma ADHD 
hej, przepraszam, że dzisiaj tak tylko o sobie, ale w rozsypce jestem a nie mam z kim pogadać 
Z kasą u nas tak krucho, że już nie mam siły ;( M. Dostał teraz pracę po znajomości, 5,04zł na godzinę... dodatkowo ciągnie tą pracę jako agent ubezpieczeniowy, ale tam tylko kasę płaci, bo własną działalność kazali założyć, a 4 miesiąc bez pieniędzy Kasa się kończy, zasiłku żadnego nie mamy (teraz spróbuje sie starać, ale co z tego, jak nasze dochody z 2010 przekraczają ste 504zł/osobę...) Nie wiem już co robić.. do pracy nie wrócę, bo zarobię tylko na żłobek, więc co do za sens.. a tak Mały mi siły daje, jak go codziennie mogę przytulać...
Przepraszam, że Wam głowę zawracam, ale naprawdę nie mam z kim pogadać
Z kasą u nas tak krucho, że już nie mam siły ;( M. Dostał teraz pracę po znajomości, 5,04zł na godzinę... dodatkowo ciągnie tą pracę jako agent ubezpieczeniowy, ale tam tylko kasę płaci, bo własną działalność kazali założyć, a 4 miesiąc bez pieniędzy
Kasa się kończy, zasiłku żadnego nie mamy (teraz spróbuje sie starać, ale co z tego, jak nasze dochody z 2010 przekraczają ste 504zł/osobę...) Nie wiem już co robić.. do pracy nie wrócę, bo zarobię tylko na żłobek, więc co do za sens.. a tak Mały mi siły daje, jak go codziennie mogę przytulać... Przepraszam, że Wam głowę zawracam, ale naprawdę nie mam z kim pogadać
Inuno 
Ah..znam ten ból. Ja miałam pójść do pracy w prawdzie byłam ale zrezygnowałam <cieszyłam się na zapas> bo praca na pół etatu więc opłacę żłobek i zostaje na dojazdy 
więc cóż mi z takiej pracy! A tym bardziej,że jestem sama nie mam w nikim oparcia! Jeszcze moi rodzice zaznaczyli,że jeśli do końca kwietnia nie znajdę pracy to mam wypi....! I nie interesuje ich gdzie co i jak sobie poradzę. Więc strasznie cię rozumiem bo u mnie też z kasą krucho Teraz byłam starać się o cokolwiek w MOPS-ie. Lataniny co nie miara ale dostanę dodatkowy jednorazowy 1000zł <oprócz becikowego które juz dostałam> i zasiłek rodzinny który wynosi 64zł 
nie należy mi się nawet większy bo mieszkam z rodzicami i koło się zamyka. My dla państwa wszystko ale państwo w zamian nic nam nie daje. Same kłody pod nogi. Także głowa do góry. Ciesz się,że masz wsparcie w mężu. I życzę jak najlepiej!
[ Dodano: 29-03-2012, 19:29 ]
patrycjaaa Super,że zdecydowalaś się na pracę! Teraz liczy się każdy grosz.
[ Dodano: 29-03-2012, 19:34 ]
ewelcia1245 Wszystkiego dobrego dla małej księżniczki!
:ico_buziaczki_big: :ico_prezent:
Ah..znam ten ból. Ja miałam pójść do pracy w prawdzie byłam ale zrezygnowałam <cieszyłam się na zapas> bo praca na pół etatu więc opłacę żłobek i zostaje na dojazdy więc cóż mi z takiej pracy! A tym bardziej,że jestem sama nie mam w nikim oparcia! Jeszcze moi rodzice zaznaczyli,że jeśli do końca kwietnia nie znajdę pracy to mam wypi....! I nie interesuje ich gdzie co i jak sobie poradzę. Więc strasznie cię rozumiem bo u mnie też z kasą krucho Teraz byłam starać się o cokolwiek w MOPS-ie. Lataniny co nie miara ale dostanę dodatkowy jednorazowy 1000zł <oprócz becikowego które juz dostałam> i zasiłek rodzinny który wynosi 64zł nie należy mi się nawet większy bo mieszkam z rodzicami i koło się zamyka. My dla państwa wszystko ale państwo w zamian nic nam nie daje. Same kłody pod nogi. Także głowa do góry. Ciesz się,że masz wsparcie w mężu. I życzę jak najlepiej! [ Dodano: 29-03-2012, 19:29 ]
patrycjaaa Super,że zdecydowalaś się na pracę!
Teraz liczy się każdy grosz. [ Dodano: 29-03-2012, 19:34 ]
ewelcia1245 Wszystkiego dobrego dla małej księżniczki!
:ico_buziaczki_big: :ico_prezent:
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość