- zwlaszcza,ze oni jeszcze moga sie po naszych mekach napic na tzw pepkowymdokładnie, my rodzimy dzieci i odpoczywamy reszta należy do męża
- a to zle? Moj maz tez sie zawsze na drugie upiera i tym sposobem Andrzejek na drugie ma Wiktor,bo jak na pierwszym USG z nim w ciazy lekarz powiedzial,ze to dziewczynka,mi sie snilo,ze chlopiec i wlasnie Wiktor A Zuzia jest Zuzanna Lucyna,bo mojej kochanej tesciowej,bo to jej jedyna wnusiaa M chce Piotr Franciszek (po swoim tacie).
A Szymon bedzie Szymon Piotr - bo tak sie maz uparl,po jego dziadku