Dzięki za troskęQanchita, jak samopoczucie?
Jakoś ociężale dziś się czuję, brzuch wzdęty ale na szczęście żadne skurcze się nie powtórzyły 
Podzielę się z Wami wierszem, który dzisiaj usłyszałam:
Jest miłość co niebo przychyla
Jest miłość co życie umila
Jest miłość co wszystko tłumaczy
Jest miłość co nic nie znaczy
Jest miłość jak kwiat dzikiej róży
Jest miłość co nic nie wróży
Jest miłość co samotność zabija
Jest miłość co marzeniom sprzyja
Jest miłość wielka i mała
Jest miłość święta i słaba
Jest miłość bogata i biedna
Jest miłość tylko jedna
Jest miłość co odchodzi i wraca
Jest miłość która krzyżem odpłaca
Jest miłość co końcem jest pieśni
Jest taka jacy my jesteśmy
Jest miłość co niebo przychyla
Jest miłość co życie umila
Jest miłość co wszystko tłumaczy
Jest miłość co nic nie znaczy
Jest miłość jak kwiat dzikiej róży
Jest miłość co nic nie wróży
Jest miłość co samotność zabija
Jest miłość co marzeniom sprzyja
Jest miłość wielka i mała
Jest miłość święta i słaba
Jest miłość bogata i biedna
Jest miłość tylko jedna
Jest miłość co odchodzi i wraca
Jest miłość która krzyżem odpłaca
Jest miłość co końcem jest pieśni
Jest taka jacy my jesteśmy
bardzo ładnyktóry dzisiaj usłyszałam:
to dobrzeale na szczęście żadne skurcze się nie powtórzyły
a mnie dzisiaj masakrycznie spojenie boli
normalnie wstać nie mogę ani poruszyć się. Ale nie mam pojęcia dlaczego ostatnio nie było tragedii bolało cały czas ale bardziej jak się zasiedziałam a teraz normalnie płaczę z bólu jak wstaję Mad., no mam nadzieję
tego się trzymam 
Witam:)
julchik22, piękny wiersz...i ta puenta na koniec...nic dodać nic ująć
gosia888, ja nie wiem co to ból spojenia ale jak piszesz że nie możesz się poruszać to ała
A mnie chce chyba wykończyć to maleństwo
Prawie w nocy nie spałam bo od późnego wieczora nie czułam ruchów i umierałam z nerów
Jeszcze ten wczorajszy skurcz A Tymek zawsze najaktywniejszy jest właśnie wieczorami i w nocy. Ale rano wstałam, za starą radą położnej wypiłam duszkiem szklankę zimnego napoju, położyłam się spokojnie na tapczanie, i pojawiły się małe kopniaczki
Ale ogólnie coś delikatniejsze jest to nasze dziecię od wczoraj. Dobrze, że w czwartek wizyta
julchik22, piękny wiersz...i ta puenta na koniec...nic dodać nic ująć
gosia888, ja nie wiem co to ból spojenia ale jak piszesz że nie możesz się poruszać to ała
Ja też muszę iść, żeby na czwartek mieć wyniki. Jutro muszę się sprężyć od rana i to załatwićw srode mam glukoze
A mnie chce chyba wykończyć to maleństwo
Prawie w nocy nie spałam bo od późnego wieczora nie czułam ruchów i umierałam z nerów
Jeszcze ten wczorajszy skurcz A Tymek zawsze najaktywniejszy jest właśnie wieczorami i w nocy. Ale rano wstałam, za starą radą położnej wypiłam duszkiem szklankę zimnego napoju, położyłam się spokojnie na tapczanie, i pojawiły się małe kopniaczki Ale ogólnie coś delikatniejsze jest to nasze dziecię od wczoraj. Dobrze, że w czwartek wizyta
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 10:54 przez Qanchita, łącznie zmieniany 1 raz.
widzę że Ciebie żadna dolegliwość ciążowa nie ominiea ja to znam,czasem tez nie umiem chodzic przez to.
A co do glukozy współczuję ja w przyszły czwartek mam iść ją pić by były wyniki na 16 kwietnia. też nas nasze maluchy strasząPrawie w nocy nie spałam bo od późnego wieczora nie czułam ruchów i umierałam z nerów
dobrze że rano już poczułaś u mnie słońca nie ma jest tylko strasznie zimnoU nas swieci slonce z przewaga chmur i wieje nieziemski wiatr
Ogarnęłam dom po weekendzie i siły mi już brak Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: PalmaKaply i 1 gość