Witam niedzielnie
Dzięki dziewczyny za miłe słowa
A mieszkacie z nią od zawsze czy do mamy się wprowadziłaś z powodu kłopotów z mężem?
wyprowadziłam się do mamy z dziećmi, po jednej z akcji... ehhh... nawet nie chcę tego wspominać. Na razie (odpukać) jest dobrze
szkieletorek, ładnie Ci Lilusia śpi w nocy
mój kiepsko
izabelllla123, super, że się odezwałaś. Życzę Ci powodzenia z mężem
mój też wariuje... Oliwka śliczna i papuśna
Czekamy na fotkę z tatuażem. Gratuluję ząbka
kwiatunio, super sobie Izunia radzi
ja przy Majci też byłam konsekwentna we wszystkim ale mój mały mężczyzna rozczulił mamusine serducho i jemu jakoś na wiecej pozwalam
rozpieszczam go troszke
he he, u mnie dokładnie to samo, taki mój Cycuś
izuś_85, super, że Konradek już sam siada
mój Piotruś jeszcze nie. A z jakiej pozycji dzieciaczki siadają? Już nie pamiętam jak to przy Wice było.
mi jest lepiej bo jak budze się zaspana to bałam się ją juz przenosić.
mam to samo... u mnie najgorsze jest to, że ja nie pamiętam nawet momentu jak go biorę do siebie...
po prostu budzę się w pewnym momencie i Piotruś już koło mnie jest
karina22, to z tatą Oliwki nie jest jeszcze wszystko skończone? Dobrze rozumiem?
oj ja nigdy nie byłam za spaniem z dzieckiem, bo łatwo przyzwyczić dziecie do wygodny i siebie w sumie też,
jestem tego samego zdania, a jednak robię inaczej
Piotrusiowi się wyżyna drugi ząbek, lada dzień powinien być.