cyn_inspiration
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2236
Rejestracja: 07 gru 2009, 16:28

Re: Urzad Pracy

16 kwie 2012, 19:21

Czy jak dostane skierowanie do pracy z UP i pracodawca mnie nie zatrudni to jak wrócę z tym kwitkiem do UP to czy oni od razu dadzą mi następne skierowanie do pracy :?:
Oni tak szybko tego nie robią penie dopiero po długim czasie jesli pracodawca odmawia to nie Twoja wina, ale to pracodawca musi odmówić bo inaczej Cię wyrejestrują.
u mnie ostatnio po jakiś 3 m-cach kazą iść do pokoju gdzie dają adres pod który muszę się zglosić ale tego nie robie sama wpisuje ze cv zaniosłam albo cos takiego, bo na razie muszę siedzieć z córką. Ja też dlugo jestem tam zarejestrowana i też się z takimi przypadkami spotykałam pracodawcy mow w razie czego prawdę 100% napisze ze nie zatrudnia Cie.
[ Dodano: 16-04-2012, 19:33 ]
u nas jest tez tak ze każą isc ze swoja kartka i chodzic po zakladach i pytac o prace, na tej kartke zaklad pracy gdzie sie bylo stawia pieczatke czy ma oferty czy nie....i tak po paru trzeba rundke zrobic...wiem bo do mnie przychodza takie oboby i musze im pisac ze nie mam ofert i takie tam
[/quote]


ja też Taką mam, i co 3 już im oddałam dali 4 wchodze na strony z ogloszeniami wpisuje adres i miejsce ze cv ub rozmowa tel, i mam spokój do póki moja corka nie pójdzie do przedszkola nie pójdę do pracy. A wiecie ja jest z przedszkolem musisz prcowac żeby dziecko przyjęli ciekawe jak i z kim miala bym córke zostawic. :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

16 kwie 2012, 20:07

to wygląda na to, że lubelski urząd pracy jest najbardziej gówniany w całej Polsce, bo ani nie dają żadnych ofert, ani nie każą z kartkami latać :ico_olaboga: a ja tak usilnie potrzebuję pracy :ico_placzek:

cyn_inspiration
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2236
Rejestracja: 07 gru 2009, 16:28

16 kwie 2012, 22:25

Blanka26, musisz liczyć na siebie, z resztą oni dając te karty, tez przezucają to na ludzi. Ok ale p co w takim razie ten urząd jest? chyba tylko dla ubezpieczenia. Bo po nic więcej

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

17 kwie 2012, 10:54

Ok ale p co w takim razie ten urząd jest? chyba tylko dla ubezpieczenia. Bo po nic więcej
ale na rozum biorąc z kieszeni oifert nie wezmą, jezeli sie nie zgłasza pracodawca to ofert brak, ja dzieki im mam prace od paru lat, i to przypadkiem mi sie trafilo, bo tam zaszlam i akurat w ten dzien dostali zgloszenie ze pewien pracodawca oz zaraz potrzebuje kogos, poszlam do pracodawcy i w ten sam dzien dostalam prace, a po miesiacu mialam juz umowe na stałe :ico_sorki: :ico_sorki: ale to trzeba trafic, ja akurat w ten dzien poszlam sie wyrejestrowac bo znalazlam sama inna prace (tylko ze fizyczna) z której oczywiscie zrezygnowalam :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

nie wiem jak jest w waszych urzedach ale u nas nie jest zle, ale bez ofert i oni są bezsilni, jezeli samemu sie nie bedzie chodzilo i pytalo o prace to szanse są marne

cyn_inspiration
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2236
Rejestracja: 07 gru 2009, 16:28

17 kwie 2012, 12:50

dziś bylam i dostałam kolejne dwa adresy oraz skierowanie na kurs szukania pracy buahahahahaha jak się ich prosi o jakiś normalny to nie mają bo bida jest a to na co mi to ???/ ja nie mam pracy bo nie mogę tej chwili może od września jak mała pójdzie do przedszkola o ile ja przyjmą.

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

17 kwie 2012, 14:50

cyn_inspiration, a skąd jesteś????

Mrówa
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 951
Rejestracja: 31 sty 2009, 23:13

17 kwie 2012, 17:43

Blanka26, musisz liczyć na siebie, z resztą oni dając te karty, tez przezucają to na ludzi. Ok ale p co w takim razie ten urząd jest? chyba tylko dla ubezpieczenia. Bo po nic więcej
Przede wszystkim Urząd Pracy nie jest od znalezienia pracy "za bezrobotnego" ale od pomocy w szukaniu, przekwalifikowaniu itp ...
Nie wiem z czego wynikają różnice w ofertach UP. Być może jeśli gmina ma więcej środków wówczas lepsza oferta szkoleń?
Ja byłam zarejestrowana w UP przez kilka miesięcy. Oferta szkoleń moim zdaniem była przyzwoita, zaangażowanie mojego "opiekuna" również. Wspólnie precyzyjnie określiliśmy moje wykształcenie, doświadczenie oraz oczekiwania co do potencjalnego stanowiska pracy. Dzęki temu namiary, które otrzymywałam były całkiem, całkiem ... Tylko, że ja wtedy autentycznie szukałam pracy a to jednak zmienia optykę.

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

17 kwie 2012, 18:02

ale od pomocy w szukaniu, przekwalifikowaniu itp ...
no właśnie. jetsem zarejestrowana krótko bo od lutego, szkolenia są, ale podobno ja się nie kwalifikuję, ciągle sugerują mi założyć właśną działąlność :ico_puknij: odsyłają od jednego do drugiego . Byłam chyba w pięciu pokojach. Jak pojawi się fajna oferta to zaraz znika, że niby już nieaktualna. Nazatrudniali tam ludzi i siedzą tylko i patrzą na zegarek, kiedy do domu :ico_puknij: na staż sie nie kwalifikuję, bo muszę być zarejestrowana conajmniej rok! :ico_puknij: na szkolenie mnie poślą, pod warunkiem, że mój pracodawca im to zleci. Śmiech na sali. I po co ten urząd istnieje.
Nie wiem z czego wynikają różnice w ofertach UP. Być może jeśli gmina ma więcej środków wówczas lepsza oferta szkoleń?
też, ale przecież jesteśmy w Unii podobno :ico_noniewiem: na początku było extra, bo dostali kupę kasy z unii, bezrobotni chodzili masowo na szkolenia, ale nagle unia wypięła tyłek na polskich bezrobotnych i kasy nie ma.

[ Dodano: 17-04-2012, 18:04 ]
Prawda jest taka, że najłatwiej o pracę po znajomości.

cyn_inspiration
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2236
Rejestracja: 07 gru 2009, 16:28

17 kwie 2012, 18:50

Blanka26, z pod warszawy.

Mrówa
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 951
Rejestracja: 31 sty 2009, 23:13

17 kwie 2012, 19:58

jetsem zarejestrowana krótko bo od lutego, szkolenia są, ale podobno ja się nie kwalifikuję, ciągle sugerują mi założyć właśną działąlność :ico_puknij: odsyłają od jednego do drugiego . Byłam chyba w pięciu pokojach. Jak pojawi się fajna oferta to zaraz znika, że niby już nieaktualna. Nazatrudniali tam ludzi i siedzą tylko i patrzą na zegarek, kiedy do domu :ico_puknij: na staż sie nie kwalifikuję, bo muszę być zarejestrowana conajmniej rok! :ico_puknij: na szkolenie mnie poślą, pod warunkiem, że mój pracodawca im to zleci. Śmiech na sali. I po co ten urząd istnieje.
Z tego co wiem nie ma takiego kryterium, że nie kwalifikujesz się do szkolenia bo za krótko jesteś zarejestrowana. Zapisać się możesz, a to czy się dostaniesz będzie uzależnione od ilości chętnych i ich struktury (tu m.in. ile czasu są zarejestrowani).
Link usuniety przez moderatora !
jest lista szkoleń przewidzianych na 2012 w MUP (oferta faktycznie skromniusieńka ale niektórzy coś znajdą).
Link usuniety przez moderatora !
ma coś takiego jak szkolenia indywidualne. Gdy ja się do takiego przymierzałam należało dobrze umotywować swój wybór i złożyć podanie. Lista miejsc, gdzie można się szkolić powinna być również dostępna w necie.

Sorry za OT, autorka wątku mam nadzieję nie przeklnie mnie ;)

[ Dodano: 17-04-2012, 20:03 ]
I jeszcze jest Link usuniety przez moderatora !
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2012, 08:01 przez Mrówa, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Prawo, praca i polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość