I ja przybywam do Was ciężaróweczki.
Co prawda też mało czasu, ale co jakiś czas Was podczytuję
Mi czas leci jak szalony, nawet się nie obejrzałam a to już 6-ty miesiąc
Czekamy na synka, oczywiście spieramy się w kwestii imienia, mąż chce Tomka a ja Adasia, a córka najlepiej chciałaby żeby była Julka
Od tygodnia borykam się z infekcją tam na dole, mam globulki na podleczenie i czekamy
Od paru dni zapisuję godziny aktywności i już mam mniej więcej pojęcie o rytmie Maluszka, ciekawe tylko czy tak zostanie po porodzie.
Gosia888 gratulacje dobicia do setki
Poza tym wszystkim życzę udanego weekendu, ja niestety dwa dni mam z życia wyjęte, póki co jeszcze się dokształcam wiec jadę na uczelnię. Będę do Was zaglądać