Ale tez mi sie wydaje ze mam wiekszy - ale tez troszke inny ksztalt
Madleine, mój bebzolek jest też rozmiarów Twojego:)
Pewnie jesteśmy podobnego wzrostu
Gosi888 rozchodzi się gdzieś po kręgosłupie:) W końcu jest ode mnie ok 20cm wyższa:)
Ale obie macie piękne brzuszki. Mój chyba wisi ciut niżej...tak mi się wydaje.
Ale byłam dziś na USG i Tymek waży wg pierwszego pomiaru 1200g a wg drugiego 1300g.. mierzyła aż 2 razy obwód brzuszka bo nie była pewna.
Więc Kasiala maluszki mamy podobne
No i odwrócił się główką w dół
Oby już tak zostało
[ Dodano: 26-04-2012, 17:56 ]
Madleine, widzę, że przesyłka dotarła:) Cieszę się:)
Pewnie jesteśmy podobnego wzrostu
Gosi888 rozchodzi się gdzieś po kręgosłupie:) W końcu jest ode mnie ok 20cm wyższa:)
Ale obie macie piękne brzuszki. Mój chyba wisi ciut niżej...tak mi się wydaje.
Ale byłam dziś na USG i Tymek waży wg pierwszego pomiaru 1200g a wg drugiego 1300g.. mierzyła aż 2 razy obwód brzuszka bo nie była pewna.
Więc Kasiala maluszki mamy podobne
No i odwrócił się główką w dół
Oby już tak zostało
[ Dodano: 26-04-2012, 17:56 ]
Madleine, widzę, że przesyłka dotarła:) Cieszę się:)
Nie, no ja się wypisuję, jak Was doczytać ???? 
Gosia, dzięki za fotkę tej dostawki do wózka (fajna - ale to chyba tylko do Emaljungi pasuje, tak?)
Mówisz, że Tój Tomek w wieku mojego Dawida też taką śrubą był? Kochana, użyłaś czasu przeszłego, czyli mogę macieć nadzieję że z tego się wyrasata?????
Mamusia, dla Ciebie spełniania marzeń!!! :ico_prezent:
Malinowa, pierwsze słysze że ze znieczuleniem dentystycznym trzeba czekać aż do 24 tyg
Ja w poprzedniej ciąży leczyłam żeby ze znieczuleniem i w tej też już 2 razy + raz usuwałam, a tu znieczulenie przecież jest mocniejsze. Konsultowałam to z 2 ginkami - obydwoje stwierdzili, że po prostu należy poprosić o znieczulenie dla kobiet w ciąży, a nawet jeśli zwykłe to też nic się nie stanie. O wiele bardziej groźne dla Maleństwa były by stan zapalny, albo zgorzel broń Boże Ba.... jeden z ginków nawet powiedział, że jeżeli jest taka konieczność to koietom w ciąży robi się też operacje na znieczuleniu ogólnym lub miejscowym i wszystko jest ok, a czym w tym porównaniu jest znieczulenie zębowe?... Ponadto patrząc na wiek Twojej ciąży i jeśli już miałabym się upierać przy zdaniu Twojego gina, to wg mnie też 5 dni różnicy nie robi
Kasiala, ile doświadczeń tyle opinii My bardzo żałowaliśmy że nie zakupialiśmy Dawisiowi takiej kołysi - myślę, że fajnie by się sprawdziła spokojnie do 5 m-cy. Dziecko rzeczywiście ma lepiej - dlatego my też jak ktoś tu już pisał - nie pamiętam 
używaliśmy wózka z gondolą. Jeśli za bardzo nie nadwyręży Wam to budzetu, to zainwestowałabym w wypełnienie Teraz boję się coś takiego kupić tylko i wyłącznie ze względu na Synia kochanego, który niewątpliwie będzie chciał bujnąć mocniej
Madleine, Gosia, brzuszki macie cudowne!!!
U nas była ciężka nocka - Dawiś wymiotował i gorączkował (39) i wcale nie mógł spać - podejrzewam że to te wstrętne trójki. Wymęczeło mi się dziecie strasznie i my z nim. Żadne leki nie działały, bo wymiotował je - na szczęście istnieje alternatywa w postaci czopków Mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej, a jutro wszyskie trójki będą na zewnątrz i będzie spokój, ale to marzenie ścietej głowy bo narazie nie widać nic poza napuchniętymi dziąsełkami 
[ Dodano: 26-04-2012, 18:45 ]
Aha... zapomniałam dodać że byłam dzisiaj na wizyci u ginka - wszystko jest ok Poprawiła mi się też hemoglobina, więc narazie mogę odstawić żelazo, chociaż nie przeszkadzało mi aż tak bardzo. Za to mam chociaż co trzeci dzień brać jakieś witaminy dla kobiet w ciąży. Wy bierzecie jakieś? Jeśli tak , to jakie? Ja w poprzednije ciąży robiłam kilka podejść, ale mdliło mnie po nich strasznie i nie wiem od czego by tu zacząć 
Aha,i sory za literówki , ale zaraz moi Mężczyźni ze spaceru wrócą i staram się szybko coś naskrobać, bo później już różnie może być
Gosia, dzięki za fotkę tej dostawki do wózka (fajna - ale to chyba tylko do Emaljungi pasuje, tak?)
Mówisz, że Tój Tomek w wieku mojego Dawida też taką śrubą był?
Kochana, użyłaś czasu przeszłego, czyli mogę macieć nadzieję że z tego się wyrasata????? Mamusia, dla Ciebie spełniania marzeń!!! :ico_prezent:
Malinowa, pierwsze słysze że ze znieczuleniem dentystycznym trzeba czekać aż do 24 tyg
Ja w poprzedniej ciąży leczyłam żeby ze znieczuleniem i w tej też już 2 razy + raz usuwałam, a tu znieczulenie przecież jest mocniejsze. Konsultowałam to z 2 ginkami - obydwoje stwierdzili, że po prostu należy poprosić o znieczulenie dla kobiet w ciąży, a nawet jeśli zwykłe to też nic się nie stanie. O wiele bardziej groźne dla Maleństwa były by stan zapalny, albo zgorzel broń Boże Ba.... jeden z ginków nawet powiedział, że jeżeli jest taka konieczność to koietom w ciąży robi się też operacje na znieczuleniu ogólnym lub miejscowym i wszystko jest ok, a czym w tym porównaniu jest znieczulenie zębowe?... Ponadto patrząc na wiek Twojej ciąży i jeśli już miałabym się upierać przy zdaniu Twojego gina, to wg mnie też 5 dni różnicy nie robi Kasiala, ile doświadczeń tyle opinii
My bardzo żałowaliśmy że nie zakupialiśmy Dawisiowi takiej kołysi - myślę, że fajnie by się sprawdziła spokojnie do 5 m-cy. Dziecko rzeczywiście ma lepiej - dlatego my też jak ktoś tu już pisał - nie pamiętam używaliśmy wózka z gondolą. Jeśli za bardzo nie nadwyręży Wam to budzetu, to zainwestowałabym w wypełnienie Teraz boję się coś takiego kupić tylko i wyłącznie ze względu na Synia kochanego, który niewątpliwie będzie chciał bujnąć mocniej Madleine, Gosia, brzuszki macie cudowne!!!
U nas była ciężka nocka - Dawiś wymiotował i gorączkował (39) i wcale nie mógł spać - podejrzewam że to te wstrętne trójki. Wymęczeło mi się dziecie strasznie i my z nim. Żadne leki nie działały, bo wymiotował je - na szczęście istnieje alternatywa w postaci czopków
Mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej, a jutro wszyskie trójki będą na zewnątrz i będzie spokój, ale to marzenie ścietej głowy bo narazie nie widać nic poza napuchniętymi dziąsełkami [ Dodano: 26-04-2012, 18:45 ]
Aha... zapomniałam dodać że byłam dzisiaj na wizyci u ginka - wszystko jest ok
Poprawiła mi się też hemoglobina, więc narazie mogę odstawić żelazo, chociaż nie przeszkadzało mi aż tak bardzo. Za to mam chociaż co trzeci dzień brać jakieś witaminy dla kobiet w ciąży. Wy bierzecie jakieś? Jeśli tak , to jakie? Ja w poprzednije ciąży robiłam kilka podejść, ale mdliło mnie po nich strasznie i nie wiem od czego by tu zacząć Aha,i sory za literówki
, ale zaraz moi Mężczyźni ze spaceru wrócą i staram się szybko coś naskrobać, bo później już różnie może być Julchik ja nie biorę żadnych witamin, bo wyniki mam bdb. Jem dużo warzyw i owoców, piję soki...
Co do nocki to też miałam ciążka- Tyśka w nocy narzekała na brzuszek, rano zrobiłam wodnistą kupę i na tym koniec. Brzuch już nie boli, dokazuje, apetyt ma...
Madleine, Ty to w ogóle szczuplaczek jesteś... pozazdrościć
I pochwalę się- był przed chwilą stolarz- zamówiłam meble do kuchni, więc pierwszy krok i pierwszy wydatek do przodu
Co do nocki to też miałam ciążka- Tyśka w nocy narzekała na brzuszek, rano zrobiłam wodnistą kupę i na tym koniec. Brzuch już nie boli, dokazuje, apetyt ma...
Madleine, Ty to w ogóle szczuplaczek jesteś... pozazdrościć
I pochwalę się- był przed chwilą stolarz- zamówiłam meble do kuchni, więc pierwszy krok i pierwszy wydatek do przodu
-
malinowa19
- Biegaczostruś na forum
- Posty: 248
- Rejestracja: 13 lut 2012, 15:33
ale dla kogo niewygodny? dla dziecka? dla prowadzącej? Źle się prowadzi? Co z nim nie tak?Gosia no mi ten wózek źle się prowadziło, wg mnie nie wygodny jest
super że tak fajnie rośnieWięc Kasiala maluszki mamy podobne
i się już obrócił też tak myślę że to oto chodzi. Bo ja w sumie z Tomkiem nigdy nie miałam takiego spiczastego.Gosi888 rozchodzi się gdzieś po kręgosłupie:) W końcu jest ode mnie ok 20cm wyższa:)
oj wyrasta i to bardzo. Co nie znaczy że teraz mam aniołka ale w porównaniu do tego jaki był to jednak aniołKochana, użyłaś czasu przeszłego, czyli mogę macieć nadzieję że z tego się wyrasata?????
Jak Tomek miał 2 lata to ja go nie brałam sama na zakupy. To była męczarnia. Zawsze z mężem lub kimś do pomocy by jedna osoba Tomkiem się zajmowała a druga zakupami zazdrościłam znajomym co brali dziecko i szli sobie po prostu na zakupy. Tomek w wózku nie chciał siedzieć chciał latac rozwalać no masakra. Potem jak miał 3 lata i poszedł do przedszkola to skargi były non stop bo bił dzieci, bo złośnik, nie słuchał się. A potem jak miał 4 latka zmieniła się przedszkolanka i taki sposób na niego znalazła że tylko go chwaliła. Po prostu za grzeczność był dyżurnym itp. Nie działał u niego system karania tylko nagradzania. Zmienił się o 180 stopni. Teraz ma 6,5 roku i naprawdę nie te dziecko słucha się, co prawda złości czasem ale robi to. Więc i u Ciebie to minie zobaczysz superzamówiłam meble do kuchni, więc pierwszy krok i pierwszy wydatek do przodu
pochwal się jak zamontują a ja coś senna jestem lecę spać papa
[ Dodano: 26-04-2012, 22:13 ]
Dzisiaj Tomek ma same 6 w urodzinach 6 lat 6 miesięcy i 6 dni haha
julchik22, o śrubach chcesz pogadać?
Wieczorem skręcaliśmy nowe łóżko dla Jolki i taką miała radochę że szok.
I mimo że co chwilę powtarzałam jej "Jola zaczekaj""Jola nie ruszaj jeszcze" to i tak postanowiła je wypróbować zanim położyliśmy materac i jak przywaliła na płasko w stelaż to był płacz. Myślałam że nos złamała Ale poryczała minute i stwierdziła "już dobzie mamusiu".... i dalej szalała. Potem postanowiła zrobić fikołka na naszym łóżku i nie zauważyła że jest skrzynia otwarta W ostatniej chwili złapałam ją za nogę jak już wisiała nad ziemią Kurna mam już dość. Aż się poryczałam bo małpa sama sobie krzywdę kiedyś zrobi
Wieczorem skręcaliśmy nowe łóżko dla Jolki i taką miała radochę że szok.
I mimo że co chwilę powtarzałam jej "Jola zaczekaj""Jola nie ruszaj jeszcze" to i tak postanowiła je wypróbować zanim położyliśmy materac i jak przywaliła na płasko w stelaż to był płacz. Myślałam że nos złamała
Ale poryczała minute i stwierdziła "już dobzie mamusiu".... i dalej szalała. Potem postanowiła zrobić fikołka na naszym łóżku i nie zauważyła że jest skrzynia otwarta W ostatniej chwili złapałam ją za nogę jak już wisiała nad ziemią Kurna mam już dość. Aż się poryczałam bo małpa sama sobie krzywdę kiedyś zrobi 
hejka, ja się tylko melduję że jestem ale jakoś ostatnio nie po drodze mi z kompem
w środę miałam wizytę, gin kazał mi przeleżeć jeszcze 3 tyg bo mówi że moja szyjka jest taka jakby jej nie było tzn. praktycznie nie trzyma no więc staram się leżakować dalej ale taka piękna pogoda że to leżenie dobija 
mam nadzieję że u was OK
odezwe się za parę dni
w środę miałam wizytę, gin kazał mi przeleżeć jeszcze 3 tyg bo mówi że moja szyjka jest taka jakby jej nie było tzn. praktycznie nie trzyma
no więc staram się leżakować dalej ale taka piękna pogoda że to leżenie dobija mam nadzieję że u was OK
odezwe się za parę dni
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość