czesc, dziewczyny
to teraz ja
Moja córka ma 4 lata, rok temu pojawiły się malutkie plamki na ciele, które potem stały sie duuuzo większe. Zaatakowany caly brzuch, zgięcia w konczynach górnych i dolnych, miejsca koło szyi, teraz wewnetrzna strona ud. Pediatra dała skierowanie, czekalismy na wizytę prawie 5 m-cy Alergolog zrobiła testy na pyłki, plesnie , grzyby, pierze, siersc. I nic. kazała przyjsc za rok na testy, podawac nabiał , z leków aerius raz dziennei 2,5ml.
Niestety, plamy nadal są, głownie pod kolanami, na szczescie brzuch jest juz w lepszym stanie. Skóra jest sucha, smarujemy lipikarem (inne nie pomagały), kapiemy w emolientach. bianka i tak się drapie, a zwłaszcza wtedy, gdy się denerwuje.
Pojutrze mam wizyte u innego alergologa, może ten nam cos doradzi...
dodam jeszcze,ze stosuje sie do zalecen typu: prasowanie ubran, pranie w proszku dla dzieci itd. Odstawiłam kiedys małej nabiał i nic
A.zapomniałam napisać,ze córka do 3 lat nie miała zadnych problemów z uczuleniami
Powiedzcie mi, jak to jest z testami pokarmowymi? Jaka jest ilosc alergenów w tych testach?