Mi też wstyd jak krzykne
Mnie również.Na Lili nie krzyczę na razie ale zdarza mi się mieć nerwy i złościć się a potem bardzo mi z tym źle i czuje się jak najgorsza matka.
ja to nigdy nie usłyszałam od rodziców że mnie kochają,i nieprzypominam sobie,aby kiedy kolwiek mnie przytulili
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
Ja też nie pamiętam takich słów.Mama teraz czasem mówi ale mnie to teraz wisi i nie potrzebuje od niej . Może jestem zła córka ale jakoś nie czuję wielkiej miłości do rodziców. Oni twierdzą że mówili mi kocham jak byłam mała a potem mieli problemy ze mną . A przytulanie widzę na zdjęciach jak byłam mała. Problemy ze mną były głównie takie że w szkole kiepsko sobie radziłam , choć ja uważam że radziłam nieźle tylko powód złych ocen był następujący :
Uczyłam sie w domu całe popołudnia i weekendy , wszystko umiałam śpiewająco, mama czy siostra mnie przepytywały nawet i było super ale jak pani mnie wywołała do pytania to mnie od razu strach zjadał , miałam wizję co będzie jeśli źle odpowiem i dostanę 1 lub 2 , że lanie strasznie i w tym momencie ja się całkowicie blokowałam ,nic nie wiedziałam. Raz nawet było tak że uczyłam się z koleżanka i ona mnie w domu sprawdzała i na lekcji znów pytanko i ja nic a nic.Ona po lekcji poszła do pani i mówi że ja wszystko umiałam wczoraj ,pani pytała czemu ale co ja miałam powiedzieć .Miałam zakaz mówienia co jest w domu . Ahh dużo jest takich historii , szkoda się rozpisywać bo złe wspomnienia wracają.
Ciągle gadają do mnie i innych osób że ze mną mieli tyle problemów a z siostra ok bo ona była od małego kochanym dzieckiem i wyczekiwanym a ja wpadka co prawda po ślubie ale zaraz po ślubie i nie planowali tego.
[ Dodano: 12-05-2012, 18:17 ]
U mnie kkrzyk i bicie były na porządku dziennym, traktowanie słabszej istoty jak śmiecia i chyba dlatego dziś sie tak czuje, wiecznie gorsza od innych, zakompleksiona
No to witaj w klubie. Ja to zupełnie nie mam wiary w siebie i że ja coś potrafię .
A moi rodzice nie rozumieją że źle robili .Dla nich to normalne było i koniec .To ja byłam zła.
Dlatego ja nie powiedziałam moim rodzicom nigdy (może jako maluszek)nie powiedziałam ,,kocham was,, .Po prostu tego nie czuję i nie powiem .
[ Dodano: 12-05-2012, 18:19 ]
A z innych rzeczy to mała ma drzemkę , coś się jej przedłuża a my to fajnie wykorzystali hehe
P teraz poszedł zapalić grilla i będzie jedzonko
[ Dodano: 12-05-2012, 21:20 ]
A co to za cisza ....
Moja zasnęła niewiele przed 21 przez ta późna drzemkę ale była bardzo grzeczna więc mi to nie przeszkadza. P wykapał , ja nakarmiłam ,położyłam do łóżeczka a ona zasypiała .Po jakimś czasie idę zawsze ją przykryć a dziś patrze a ona sobie śpi na brzuszku.Przekręciłam ją spowrotem bo wydaje mi się że mogła by się niedługo przez to obudzić że jej nie wygodnie . Lecz jeśli jutro lub kiedyś znów tak zaśnie to spróbuję ja zostawić, może tak lubi i jej wygodniej.
P zrobił na grillu piersi z kurczaka mmm takie cudne wyszły.