21 maja 2012, 14:41
JoannaS, chętnie przypomniałabym sobie moje starsze wpisy, żeby zobaczyć czy rzeczywiście możecie posądzić mnie o reklamę, ale coś mnie nie chce przekierować po kliknięciu, ale możecie mi wierzyć, że jak coś zachwalam, to bardzo szczerze. Oczywiście, można napisać co się chce, ale trzeba potem za to odpowiadać. W dużych firmach jest bardzo dużo kontroli i muszą się bardzo pilnować. Dla niemowlaka najlepsze są produkty w ogóle nieprzetworzone, najlepiej nie dawać ani parówek, ani szynki, ani marynowanego mięsa. Jednak już rocznemu dziecku jak najbardziej można dac 1-2 razy w tygodniu parówkę. Co do składu parówki Jedyneczki np. czytałam i uważam, że jest tam tylko to, co w parówce musi być, żeby ją "skleić" i zdążyć zawieźć ze sklepu do domu i zjeść zanim się zepsuje. Któy ze składników uważacie za szkodliwy?