Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

12 maja 2012, 11:54

Tak, na dzienne i są one darmowe. Ale tu chodzi o postępowanie rekrutacyjne, czyli o to, by w ogóle wzięli moje zgłoszenie pod uwagę. Za to, żeby wzięli mój wniosek do ręki. Jak się nie zapłaci, to tak samo jakby się w ogóle nie złożyło wniosku, nie ubiegało o przyjęcie na studia. I to się płaci 85 zł za kierunek... Czyli jakbym chciała tak w razie czego jeszcze złożyć wniosek na jakiś drugi kierunek, to już by mnie kosztowało 170zł :ico_szoking:

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

14 maja 2012, 13:48

witam dziewczyny co tm u was słychać ciekawego?
Ja cały weekend w pracy a dzis wolne :ico_haha_01:
Agunia, jak tam u ciebie ?
Karolinka jak tam maluchy zdrowe?

[ Dodano: 17-05-2012, 14:10 ]
hej laseczki gdzie się podziewacie???

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

18 maja 2012, 09:46

My chorzy :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

18 maja 2012, 19:04

karina22, ojej to zdrówka wam zyczę :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

20 maja 2012, 20:15

Już się melduję. Nie było mnie na forum ponad tydzień, bo miały miejsce bardzo niemiłe wydarzenia i byłam tak załamana, że nie miałam na to ochoty w ogóle, a tabletki uspokajające jakoś mnie nie były w stanie uspokoić i nie miałam do tego głowy kompletnie.
Niestety mój piesek nie żyje :ico_placzek: Byłam z nim bardzo zżyta... Miał 14 lat. Przy nim uczyłam się żyć, a teraz muszę nauczyć się żyć bez niego :ico_placzek:

Na ustną maturę z angielskiego (dwa dni po tym) poszłam zapłakana, nawet mi na niej nie zależało mówiąc szczerze. No ale zdałam bez problemu mimo wszystko. Miałam 80%

Jutro o 10 mam ostatni egzamin maturalny - ustny polski. Zresztą z tym też miałam pod górkę w zeszłym tygodniu, bo szkoła nie wywiązała się ze swojego obowiązku. Ja mam na nią przygotowany fragment filmu, który muszę odtworzyć na laptopie. Własnego nie mam, więc dużo wcześniej było zgłaszane, że szkoła ma mi udostępnić laptop (to jest ich obowiązek jeśli uczeń potrzebuje do tego egzaminu). Szkoła ma też obowiązek udostępnić mi go przed dniem egzaminu, żebym sprawdziła czy wszystko działa i czy umiem wszystko obsłużyć. W środę poszłam do wicedyrektorki się zapytać czy mogę, a ona mi na to, że w piątek będzie przygotowywana sala do mojego egzaminu, a ona ma popołudniową zmianę, jest w szkole do 17, więc tak po południu mam do niej wtedy przyjść. Przyszłam chwilę po 15. Złapałam ją na schodach. Oznajmiła mi, że była na rano w szkole i już musi wychodzić, więc nie otworzy mi sali... Przypomniałam jej naszą rozmowę, na co ona, ze jej się pomyliło, że mam jej dać tą płytę, ona w poniedziałek rano wszystko sprawdzi i jak coś nie będzie działało to do mnie zadzwoni. Taaa... bo ja w poniedziałek rano dałabym radę coś załatwić, gdyby nie działało :ico_puknij: No więc zaczęła się akcja poszukiwania kogoś kto ma i będzie skłonny pożyczyć mi laptopa. Wstyd mi było jak nie wiem co, żeby ludzi o to prosić... Ale nie miałam innego wyjścia, bo po pierwsze nie miałam nigdy laptopa i nie jestem biegła w używaniu tego sprzętu, a po drugie przypomniało mi się od razu, że była wcześniej u nas w szkole taka sytuacja, że dziewczynie szkolny sprzęt na maturze nie zadziałał... Na szczęście udało się pożyczyć i jutro z nim na spokojnie pójdę.

Wybaczcie mi ten monolog, ale chciałam się podzielić tym wszystkim z Wami w końcu, kiedy nie siedzę cały czas zapłakana.

[ Dodano: 21-05-2012, 22:37 ]
Uzupełniam informacje: ustny polski zaliczony na 70%

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

22 maja 2012, 09:09

Agunia, to super że wszystko dobrze sie skończyło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A z powodu pieska bardzo współczuje &&&& .Trzymaj się kochana :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

23 maja 2012, 21:54

Trzymaj się kochana
Dziękuję Ci bardzo :ico_buziaczki_big:

Ja się jutro wybieram na dzień lub dwa do babci (jakieś 20-22km od Bydgoszczy).
/Tam też zakopaliśmy psiaczka.../
Może trochę naładuję akumulatory. W końcu nie ma to jak cisza, spokój i babciny obiadek :-)

Muszę Wam powiedzieć, że dzisiaj była taka przyjemna pogoda, że wystawiłam moją świnkę morską na balkon na ładnych kilka godzin, coby oprócz atrakcji w postaci kontaktu ze mną i moim tatą, miała też relaks na świeżym powietrzu... i teraz mi tu w pokoju śpi normalnie jak małe dziecko, hyhyhy :ico_oczko: Ogólnie póki ja nie pójdę spać, to ona też nie śpi, ewentualnie robi sobie 10-minutowe drzemki, ale od kiedy ją przyniosłam do pokoju, to ona zjadła to co miała na misce, napiła się i nie ma zwierzaka normalnie :-D tylko widzę jak jej tułów od wdychania i wydychanie powietrza chodzi :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

28 maja 2012, 17:49

witam :ico_haha_01:
co u was?
Karolinko jak tam wasze zdrówko ?

Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

28 maja 2012, 19:18

No, nareszcie się któraś odezwała :ico_haha_01:
U mnie jakoś leci :ico_oczko: Dzisiaj byłam w szkole, bo organizują nam zajęcia dla absolwentów przygotowujące do egzaminu zawodowego i stwierdziłam, że warto skorzystać, tym bardziej u tego nauczyciela, który dzisiaj zajęcia prowadził.
Niestety po tej kilkudniowej dawce silnych nerwów (bo naprawdę bardzo się na moich nerwach odbiło jak mi psiaczek odszedł) zauważyłam, że powróciły mi problemy z kolanami. A było już naprawdę dobrze... No nic, szczęście, że kilka miesięcy temu dostałam skierowanie na jeszcze jedną rehabilitację i jestem na lipiec zarejestrowana.

To teraz Wy opowiadajcie co tam u Was słychać :ico_oczko:

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

28 maja 2012, 20:11

Agunia, u mnie praca dom praca dom i tak w koło.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 00:40 przez justyna25, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość