jagodka, na razie super ogarniam ;) bo mam mamę

Ale mama jedzie już w sobotę i zwłaszcza wieczory mnie dołują... Milenie odwidziało się samodzielne zasypianie, chlopaki mają bunt jakis zawsze... Jaś wiadomo, zwykle wieczorem chce sobie possać... Chyba będę stawiać sobie worek sako między pokojami na korytarzu i karmic jaśka a oni będą "usypiać"

tia...
a posiłki, kąpiele... no na razie próbuję sobie nie wyobrażać....
Kingoza
fotka
a tu JA z dnia 11 maja, 20 min przed wielkim wyjściem
[ Dodano: 23-05-2012, 15:18 ]
i reszta stadka
