JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

30 lis 2010, 15:34

mal, on w niedziele wygladał jak kotlecik. Nie ruszal sie wogole, lapki 4 mial na bok, nie chodzil, glowy nie podnosil do gory tylko lezala na podlodze. Nie jadl, nie pil. Kupki takie smierdzace robil :ico_olaboga: .
wet powiedzial ze caly kuferek mu wyszedl na wierzch a powinien miec schowany, ma cos z jelitami i zle trawienie.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 23:20 przez JoannaS, łącznie zmieniany 2 razy.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

30 lis 2010, 15:46

JoannaS, bardzo mi przykro :ico_pocieszyciel: trudne to jest dla wszystkich ,mam nadzieje ze córkom jakoś udało się wytłumaczyć :ico_sorki: zawsze będą go pamiętać :ico_sorki:


a ja dziś z Zuzi kropeczką szczurkiem idę do weta bi jakie paskudztwo przpętało sie do jej skóry i sie drapie że aż futerko traci ,może to jakiś pasożyt albo inne paskudztwo ,zobaczymy co powie

sok_marchewkowy
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 7
Rejestracja: 08 kwie 2011, 21:48

09 kwie 2011, 01:12

ja przepraszam, ze tak z grubej rury na dzien dobry, ale zwierzęta to nie zabawki!!!

Jesli nie stać nas na (ewentualne)leczenie zwierzecia to go nie kupujmy:( Taki królik sie przywiązuje, a potem wtedy gdy jest chory i najbardziej nas potrzebuje to go oddajmy...
a jaka lekcje na zycie wyciągneły Joasiu Twoje córki po tej "akcji"? Zwierzęta mają pomoc dzieciom uczyć sie wrażliwości, empatii, odpowiedzialności a Twoje córeczki dostały zupelnie odwrotny przykład. Myslisz o takich rzeczach?


Mam nadzieje, że Cie nie uraziłam a jedynie dałam do myslenia.

Serce mi sie kraja jak czytam takie historie :ico_placzek:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

09 kwie 2011, 07:05

Mam nadzieje, że Cie nie uraziłam
Jasne ze nie bo krolika kupilam juz chorego wiec nie ja mu "dałam" ta chorobe. Krolik po leczeniu i tak zdechł.
Czyli tak jak wet mowil za pozno zostala wykryta choroba. Pani w sklepie zoolog. nie zauwazyla nic a powinna, ja po 2 dniach sie skaplam ze cos jest nie halo z nim.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

03 maja 2012, 19:35

Witam!

za niedlugo kupujemy Baranka-tego z oklapniętymi uszkami, długimi (nie miniaturkę, zbyt salony i nie da sie do tak oswoić). Idę poczytać, co napisałyście.

Nie macie młodych na sprzedaż czasem?

Madziula24
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 07 wrz 2011, 14:50

27 maja 2012, 19:48

Lubię króliki za ich niespotykaną inteligencją i oddanie, miałam wiele lat królika i zawsze zachwycał mnie tym, że tak się mnie pilnował i towarzyszył mi, było to bardzo miłe. Króliki są wdzięcznymi zwierzątkami.

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość