marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

31 maja 2012, 12:45

eh i dodam, że koleżanka w ciąży jest teraz mimo własnie brania tych pigułek, 16 tydzień.

Kurka a czy któraś z was, co biorą hormony miała testy hormonalne robione, by sprawdzić, które tabletki były by najodpowiedniejsze??? Ja osobiscie brałam tabsy kilka lat i nigdy nie miałam testów:( do tego organizm przyzwyczaja sie do połykanego hormonu i jakby uodparnia po pewnym czasie wiec i nie chroni, dlatego zaleca sie zmiany na jedno, dwu i trójfazowe. Jejuś a drogie te tabsy macie w PL??? Jak ja sie cieszę, ze nie musże brać:)
_________________
bo te minipigułki to trzeba co do minuty brać bo przez to że mają jeden hormon to słabiej chronią kobietę i wystarczyć może godzina spóźnienia i już można zajść :ico_olaboga:

a co do testów to nigdy nie miałam robionych.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

31 maja 2012, 12:49

no włąsnie czytam, że maks 3h można sie spóźnić. A jak wasze samopoczucie po tych tabletkach.
Ja po elizie sie zdecydowałam na minipigułkę miałam jakieś co to sie bez przerwy brało, nazwy nie pamiętam i katastrofa, napady złości, płaczu - straszne, chyba jednego opakowania nawet nie skończyłam i wtedy zapadła decyzja, ze nigdy wiecej nie będe brała hormonów, no chyba, ze w życiu będzie potrzeba z innej przyczyny niż antykoncepcja, wiadomo menopauza każda dopadnie.

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

31 maja 2012, 13:17

ja tam do tej pory nic nie miałam żadnych skutków teraz jedynie te okresy :ico_noniewiem: ale czy to wina tabletek to się okaże jak do lekarza pójdę

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

31 maja 2012, 13:35

marcz89, oby tabletek, bo zmieni ci lekarz albo na gumki przejdzieci i wszystko się unormuje, a może to tez stres co???Ślub i załatwianie wszystkiego

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

31 maja 2012, 14:15

a może to tez stres co???Ślub i załatwianie wszystkiego
akurat to to wątpie:) nie jest to aż takie stresujące:)

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

31 maja 2012, 15:02

bry,

my po szczepieniu, Iza prawie nie płakała :ico_sorki: ma 71 cm i waży 8700 :ico_oczko: ja siedzę na necie i przeglądam ogłoszenia z ofertami pracy :ico_noniewiem: ale jest masakra :ico_olaboga:

co do domku to my z A podnosiliśmy mury i zrobiliśmy sobie mieszkanko, mamy jakieś 100 m ale nie jest to do końca ustawne bo mamy sporo skosy bo mury tylko na 80 cm podnosiliśmy ale 3 pokoje mamy i dużą kuchnię z wyjściem na balkon i robiliśmy to jakieś 3 a 4 lata ale nie chcieliśmy żadnego kredytu więc z bieżących pieniędzy to było robione :ico_sorki:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

31 maja 2012, 16:49

tabletki hormonalne, a hormony podajrze biora ze świnek, i po prostu dawka któregoś była za mała, za duża, zaszkodziło
Czyli ona brała tabletki anty podczas karmienia czy chodzi o to że z jadzeniem czegoś była duża dawka hormonów?
nigdy wiecej nie będe brała hormonów, no chyba, ze w życiu będzie potrzeba z innej przyczyny niż antykoncepcja, wiadomo menopauza każda dopadnie.
Ja brałam raz tylko gdy okres wypadał mi dokładnie na dzień ślubu.Ale i tego żałuję. Ja jestem przeciwniczką takiej metody ,jakoś nie wierze że to nie szkodzi nam.
Każdy robi jak uważa i decyduje sam.Ja akurat tak robię .
Aha no chyba że tak jak ellibel pisze z przyczyn zdrowotnych bym musiała to co innego.
ma 71 cm i waży 8700
Łoo no to wagę ma sporą.Moja też ma 71 cm ale przy ostatnim ważeniu było 7200g.Klocuszka masz ;)
ja siedzę na necie i przeglądam ogłoszenia z ofertami pracy
A to czemu szukasz ofert?Z ta pracą jest coś nie tak ?
a może to tez stres co???Ślub i załatwianie wszystkiego
akurat to to wątpie:) nie jest to aż takie stresujące:)
No może ty jakoś nie odczuwasz bardzo a w środku tak naprawdę są nerwy.
W każdym razie oby to nic poważnego było.

Mama moja poszła z Lili do znajomej na kawę a ja będę ,,odpoczywać,, .W cudzysłowu ponieważ mam upiec chleb, bułki i na strychu ogarnąć bajzel.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

31 maja 2012, 16:54

Czyli ona brała tabletki anty podczas karmienia czy chodzi o to że z jadzeniem czegoś była duża dawka hormonów?
przepraszam, że tak niezrozumiale pisałam, tak brała dziewczyna tabletki anty, tę mini pigułkę bo syna jeszcze piersią karmi i lekarze uważają, ze to jest przyczyna chorych zabków, które skruszyły się, a część w dziasłach siedzi i przeszkadza i też jako chora szkodzi reszcie dziąsełek. A teraz dodatkowo dowiedziała sie o ciąży, już była w 13-14 tygodniu kiedy tknęło ją by test zrobić

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

31 maja 2012, 16:58

A tak z innej beczki.
Jak się poznałyście z obecnymi mężami/narzeczonymi/partnerami ??

U nas było tak :
Ja miałam 17 lat.Pewnego dnia wracałam od cioci i zaczął padać deszcz . Podjechał jakiś samochód (polonez hiihih) ja wsiadłam ,co nigdy się nie zdarzało bym do obcych wsiadała. Powiedziałam ładnie ,,dzień dobry,, bo widzę gość starszy ode mnie . Nie rozmawialiśmy. Wysadził pod domem i tyle. Po jakimś czasie gdy szłam na przystanek by dojechać do szkoły on zaczął mnie podwozić do autobusu (w tym samym czasie co ja wychodziłam z domu on jeździł do pracy obok mnie).Tak mnie podwoził i czasem coś zagadaliśmy o pierdołach .Wiedziałam już mniej więcej kto to jest .Wujek z nim pracował.Wszyscy mówili że będziemy chodzić razem a ja śmiałam się z nich i mówiłam że na pewno nie bo on stary jest .Tak to trwało hmm z 2-3 miesiące.
Pewnej niedzieli spotkałam go w kościele i chciałam jechać na dyskotekę a nie miałam kierowcy ,więc pytam czy jeździ czasem .Od słowa do słowa i umówiliśmy się na konkretny dzień. Na zabawie poprosił mnie ( jak na zaręczynach ) czy będę z nim chodzić.Ja nie wiem czemu chyba ze strachu i że jestem osoba co nie potrafi odmówić zgodziłam się. Stwierdziłam że zawsze można powiedzieć nie dziękuję, do widzenia.Ale jakoś z czasem się mi spodobało i się zakochałam.On od bardzo dawna ponoć za mną jeździł i czaił się by zagadać.Tak wyszło że po 7 latach się pobraliśmy i nie przeszkadza mi że jest stary heheheh
Aha różnica wieku między nami to 6 lat. Kiedyś dla mnie to było bardzo dużo ale odkąd się zakochałam to zupełnie nie odczuwam tego.

[ Dodano: 31-05-2012, 17:01 ]
przepraszam, że tak niezrozumiale pisałam
Nie .To chyba ja troszku nie zakumkałam . Bo inne dziewczyny chyba rozumieją.
dowiedziała sie o ciąży, już była w 13-14 tygodniu kiedy tknęło ją by test zrobić
O rzesz kurde .No to nie za fajnie . Nie dość że ząbki się psuja to jeszcze w ciąże zaszła i nadal brała.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

31 maja 2012, 18:06

szkieletorek, fajna historia, no i 6 lat to nie tak dużo, choć mój mąż młodszy ode mnie o rok jest, a poznalismy się przez internet, a dokładnie gg, zagadął mnie, nudził się, a ja miałam wtedy taki czas, ze wiele osób poznawąłam własnie przez neta, nie szukałam nikogo po przejściach wczesniejszych, ludziom pokazywałam sie z jak najgorszej strony jakbym chciała ich odstraszyć od siebie, a co sie w sumie okazało w tym czasie poznałam własnie cudownych przyjciół, jak póxniej nie raz mówilismy, zwrócili na mnie uwagę włąsnie poprzez szczerosć, nie kryłam, że jestem jaka jestem, że mam problemy takie cz inne, ze byłam taka naturalna a nie sztuczna. Ciekawe ciekawe. No ale wracając do meża to nawet sie nie polubilismy jak się pierwszy raz spotkaliśmy, oj i to bardzo, później znó tylko pisalismy i jakoś z nudów, serio z nudów zaczeliśmy cześciej się spotykać, ja zajmowałam się siostrzenicą a mąż po dłuższym zwiazku i rozstaniu do tego stracił pracę i w domu nie chciało mu sie siedzieć. Nie było zauroczenia jakie to bywa na początku związków, od początku było burzliwie ale chyba dzieki temu od poczatku też staliśmy się dla siebie przyjaciółmi i wiele rozmawialiśmy o wszystkim. Po 2 czy 3 latach zamieszkalismy ze sobą bo moja szanowna mama wyrzuciła mnie z domu, w 2007 wzięliśmy ślub, który też załatwiliśmy tak dość dziwnie, mówilismy o tym, ale w formie, ze za lat kilka ale z ciekawości (obydwoje mieliśmy dzień wolny i byliśmy na spacerze) poszliśmy do USC zapytać jak to wygląda, co potrzebne itp i wyszliśmy z terminem.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości