Gratulacje Carmen. Ja nie cierpiałam w pierwszym trymestrze na siusianie i nerwy, ale na okropne wymioty i to nawet w nocy mnie łapało. Dzień bez zwracania, to był u mnie dzień stracony.

Przeszło koło 16 tygodnia, choć jeszcze nie było tygodnia bez, ale na szczęście już nie takie jak wcześniej. Również zapachy, wszystko mi śmierdziało, teraz jest lepiej. Nie martw się, tylko ciesz, bo wszystko polepszy się później.
Nicola mnie tez bolą plecy i to czasem po całym dniu okropnie. Najgorzej jak jadę samochodem. Podkładam poduszkę, ale nie pomaga, a muszę dojeżdżać do pracy i to kawałek. Pomagają masaże i ciepłe kąpiele, a także dużo wypoczywaj. Też byłam przerażona, że już w piątym miesącu, ale cóż ... niektóre typy tak mają
