oj znam to... Martyna mleko piła tylko na śpiąco. I to najpierw dostała herbatkę w butelce żeby zaczęła pić, a później podmiana na butlę. Mój tata z butelką po osiedlu latał i jak spała to ja tak karmił. Nie było innej rady.ze taki typ dziecka.
Nosz kur... jaki typ, co ja mam dziecko zaglodzić, bo jak nie bedzie wogole spala to nie bedzie wogole jadla
Z Marti od samego początku były jaja. Nie chciała w ogóle mojego cycka chwycić, co się namęczyliśmy... Nie było innej rady więc dostawała butlę z mlekiem, a dodatkowo chciałam aby choć trochę mojego mleka piła. Więc odciągałam i dawałam jej z butelki... ale i tak pluła Wytrzymałam tak 3 miesiące. Później całkowicie dostawała tylko mleko Bebiko.moni- naprawde miałaś tak samo? Uff myślalam,że to z moim dzieckiem jest tylko cos nie tak .Juz sie naprawde zaczełam porzadnie martwić, i nie raz sie poryczałam jak przez ładnych pare godzin w dzien nic nie jadla. A mówiłas o tym wtedy lekarzowi?
Martynka Ci też nic a nic nie jadla jak nie spala?
To co ja mam teraz zrobć, nie dawać jej mleka czy jak?
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości