witajcie mamuski!
po długiej neobecności wracam do życia. Doczytałam zaległe posty:)) Egzaminy zdane, wiec trzeba korzystac z wakacji, bo niestety od wrzesnia do pracy
Moja starszyzna na koloniach, wiec jestem tylko z Olą, która robi sie coraz bardzij cudowna. wczoraj nauczyła sie piszczęc z radosci, wiec jak tylko kogoś zobaczy to piszczy w głos i sie śmieje, a przy tym tak macha raczkami i nóżkami, ze trudno ja utrzymac.
Mad- śliczna zdjęcia Martynki, urocza córeczka;) co do bólu to nie pomogę, jak mnie cos łapie staram sie to przetrwać, nie stosują leków ani masci, ale mojejmu mezowi na strzyknięcia i bóle tego typy kapsiplastry pomagają.
Beatka- aż ta Twoja córeczka jest już duża, a jaka poważna, hohoh
Nostrono- najlepszego z okazji rocznicy!!! brava za kolejne ząbki dla Synka!!!
Dzwoneczek- Biedaczko- masz sie z tymi chorobami, przykro mi, ale moze bedzie lepiej, trzymma kciuki:)
[ Dodano: 10-07-2012, 15:12 ]
Margolcia- bravo dla Amelki!!!!
[ Dodano: 10-07-2012, 15:14 ]
ja też zaczełam wprowadzac Oleńce posiłki- już jadła jabłuszko, marchewkę, jabłuszko z bananem zrobiło furrorę i piła soczek marchwiowo- jabłkowoy:)
[ Dodano: 10-07-2012, 15:17 ]
Gabi- współczuję takiej organizacji przychodni, musi cię to nieżle wkurzac, u nas jest podobny problem, na szczęscie lekarka to matka mojego kolegi z klasy, wieć ja dzwonię bezpośrednio do niej i umawiam sie na konktretną godzinę, bo w przeciwnym razie musiałabym czekac w poczekalni z dziecmi chorymi kilka godin, zeby zaszczepić mała:
koszmar