Kurczę, jedna dentystka tylko była i już mnie nie chciała przyjąć jak zajechałam

Jutro z samego rana pojadę...
matko mnie na samą myśl o dentyście skręca, ale też powinnam sie umówić bo moja ósemka już kwiczy

i czeka na wyrwanie

Oj wiem co czujesz, ja też zawsze wizytę u dentysty odwlekam w nieskończoność

Nawet Wam powiem, że jak w zeszłym roku miałam tak zęba obolałego, że dentystka mnie już nie chciała męczyć za mocno, to tylko troszkę tam w nim pogrzebała i założyła mi czasowe wypełnienie (takie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne) mówiąc, że to na 3 miesiące jest i później mam przyjść to dokończy. I co? I nie prawda, bo pół roku nosiłam to w zębie i działało
Na basen też się dzisiaj wybrałam, że hoho - myślałam, że oni przerwę konserwacyjną mają w sierpniu, a tu zonk, bo mają w lipcu. Ech, jakiś taki pechowy pod tym względem dzień mam dzisiaj
