ja w domku na razie jeszcze rowerku nie mam bo wciaz czekam az mi odda ciotka ale jak opdda to bede zasowac na rowerku jask na zajeciach fitnessu bpo nigdy w zyciu jeszcze nikt mi tak nie dal w kosc......
a dzis znowu fitnessik a od poniedzial;ku do czwartku cwiczonka w domu, zajmuja mi one ok 1,5-2 godziny, w czwartki aqua aerobik na ktory postanowilam jezdzic na rolkach hihi ( mam tam ok 3 km)
Resztka sil melduje 13 km w 30 minut
a na poczatku bylo 8 km w 30 min
no czekam na paczke z l-karnityna i chromem organicznym jak zaczne lykac to sie wysile na 40 min
A gdzie Wy laski juz nie musicie cwiczyc
jA dzis Aga sobei odpuscialm bo jak sie schylam to mi te dziaslo strasznie ciagnie....
kurcze tez bym chciala lykac ta L-karnityne ale niestety nie moge....
[ Dodano: 2007-03-27 ] dzis pocwicze chociaz hantelkami i brzuszki porobie....boli-trudno ale nie moge sie tak opuszczac w cwiczeniach
ja na tym rowerkach na fitnessie to spocilam sie jak glupia..chyba nigdy az tak nie bylo ostro...a dzis wieczorkeim pocwicze bo na razie bola mnie oprocz dzisla plecy hehe bo na ogrodku chwasty wyrywalam i kopalam nowa grzadeczke
Jeju ja dzis nie cwiczylam
Ale kilka godzin chodzilam po sklepach to jakis trening zastepczy hi hi
Juto tez w planach zakupy ale juz na rowerek zasiade no 100%