gosha, to trzymamam kciuki
helen, Mówisz?
każda kobieta jest inna więc każda ciąża jest inna
w sumie racja
Ale chyba zapeszyłam...koszmarnie sieczuje
słaboty,duchoty,w macicy kręci,już myslałam,że idzie wredota więc do kibelka i temperaturke mierze i co 37,47
Do piątku góra czekam i na bank robię bo sama już sie stresuje
[ Dodano: 07-08-2012, 21:31 ]
jest po 21 a ja mam w ustach 37,52
a niech któras zmierzy tak temperature zwykłym termometrem? ciekawa jestem jak u was? bo ja mam specjalne owulacyjne.