Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

[iw_rybka]

ale tu cicho Przerwe cisze i napisze co u nas



Ogolnie fajnie,wrocilismy z Sopotu,zadowoleni ale wymeczeni - nie mielismy czasu,zeby spokojnie pospacerowac,ponudzic sie - bo codziennie mielismy spotkanie z jakimis znajomymi albo rodzinka - nastepnym razem przyjedziemy chyba na spontanie - nie mowiac nic nikomu

Szymuś super ale to zupelnie inne dziecko niz Andrzejek i Zuzka - najlepiej mu na rekach - nie wazne u kogo,byle z nim chodzic - uwielbia sie rozgladac - w wozku nie polezy,w spacerowce na pollezaco - zeby wszystko widziec ewentualnie

Bylismy u lekarza i mały juz wyrehabilitowany - juz nie musze z nim chodzic na cwiczenia.

Wczoraj tez mial drugie szczepienie - wazy juz 7200.NIestety zagoraczkowal po szczepieniu

Ma juz 4 m-ce,wiec dalam mu kaszke - bardzo lubi,dalam mu marchewke przedwczoraj pierwszy raz i niestety,mimo,ze mu smakowala,to narazie sie wstrzymam,bo meczy sie z kupa - robil kupke ale taka gesta i stekal przy tym okropnie

Jadl tez jablko ze sloiczka i nie przypasowalo mu - za to jak ja zrobilam sama w domu akie jablko,to zjadl pieknie i kupka tez byla git

Cycusia kocha nadal wielka miloscia i jak narazie starcza mu

Andrzejka zostawilismy w Sopocie u babci,troche mi dziwnie,bo do tej pory jak sie z nim rozstawalam,to ja wyjezdzalam do szpitala z Zuzka,a teraz on wyjechal i pusto w domu bez niego - za to Zuzka zadowolona,bo zaraz w pierwszy dzien jak wrocilismy i zobaczyla,ze go nie ma - posciagala wszystkie zabawki,ktorymi nie pozwalal jej sie bawic

Jagodzie wypadł pierwszy ząb a Iwusiowi się przebił i to ten sam

- Andrzejkowi tez wypadl pierwszy zabek i w to miejsce juz ma nowy staly

ale dwulatka też nie polecam

- hehe,u nas z Andrzejkiem byl luzik,bo byl sam i byl grzeczny,za to bunt dwulatki ostro przeszla Zucha

[Martalka]

MOja dwulatka jest super. Trochę się pobuntuje, ale ogólnie zachowuje się tak jakby wiedziała co i po co się robi, dlaczego o coś ją proszę itd. Tylko odpieluszanie nam nie szło, ale poszło ;) prawie... Damian też taki był... ale
..jako czterolatek- miągwa, maruda i drzymordziak!
o 8 latku nie mówiąc
A Jaś? To chyba taka nagroda.. za cały powyższy trud

U nas leci.
Upał straszny, że karmic się nie da (kleimy się do siebie z Jaśkiem i nam źle).
Ale jeszcze tylko 2 dni i jesień pewnie nadejdzie, tzn klasyczna angielska pogoda ;)
Jeszcze jakiś tydzień mamy gości, a potem zostajemy sami. Aż mi dziwnie będzie ;) Co ja z wolnym czasem zrobię to nie wiem. A nie sorki.. zaraz szkoła się zacznie, to nie będe wiedziała jak się nazywam

Pozdrawiam gorrrrrrrrąco!!!!

[iw_rybka]

(kleimy się do siebie z Jaśkiem i nam źle).

- ech,to jedyny minus karmienia,ja podkladam pieluszke,zeby chociaz jaka bariera byla

A nie sorki.. zaraz szkoła się zacznie, to nie będe wiedziała jak się nazywam

-

Ja sie doczekac nie moge,Zu i Andrzejek pojda do przedszkola,a my z Szymusiem laba

[dzwoneczek82]

witam

moj Dawiduś mając dwa latka też był super, nie było już z nim problemow teraz jest buntownikiem ale jest wszystko pod kontrolą!
Ciesze sie ze już niedługo koniec wakacji

Andrzejkowi tez wypadl pierwszy zabek i w to miejsce juz ma nowy staly

brawo!!!

przez przypadek odkryłam , ze Patryczkowi od kleiku ryżowego , ktorym zageszczam mleczko boli brzuszek... skończył nam sie i nie miałam kiedy kupić, i już druga nocka super normalnie jestem w szoku, albo to przypadek albo na serio od kleiku.

miłego dnia...jedziemy dziś na grilla

[iw_rybka]

albo to przypadek albo na serio od kleiku.

-zycze wam,zeby to byla wina kliku

My dzis nad morzem dzionek spedzalismy,pierwszy raz byłam w Łazach i bylo fajnie,super plaza,dla wozkow fajna drozka do samej plazy - Szymek siedzial w wozku i patrzyl w morze,nawet specjalnie nie trzeba go bylo usypiac

Zuzka opalona i nabawiona na maksa - bo jak powiedzialam,ze jedziemy do domku,to szybko sama pakowalam swoje foremki itd,a ja mam spalone plecy

A Andrzejek w Sopocie - wciaz go gdzies zabieraja,jak nie z babcia na spacer,plac zabaw,plaze itp,to wujek na przejazdzke motorem,quadem,grillek,dzis ognisko - ma tyle atrakcji,ze nawet o mnie nie pyta

[dzwoneczek82]

e nawet o mnie nie pyta

a mamusia ciut zazdrosna dobrze ze chłopczyk super sie bawi , bedzie miał wspaniałe wspomnienia

ycze wam,zeby to byla wina kliku

dziś czytałam na necie ze są takie przypadki...narazie odpukać mały troszkę spokojniejszy i nie wymiotuje mi tak jak ostatnio.

[iw_rybka]

a mamusia ciut zazdrosna

- no troche tak,bo tesknie za nim bardzo - a on chyba za mna wcale

i nie wymiotuje mi tak jak ostatnio.

- czyli faktycznie wina kleiku

[ Dodano: 19-08-2012, 23:13 ]
pochwale sie fotkami









[ Dodano: 20-08-2012, 21:55 ]
o ja,a tu zywej duszy brak

[Sylwia]

Wtajcie jakos nie mam kiedy pisac ..mimo to ze Lenka to idealne malenstwo :) nie płacze praktycznie :D robi się juz taka fajna ;D usmiechem odpowiada na usmiech a najlepsze jest to ze do ojca to malo ze skory nie wyskoczy jak wraca z pracy tak gadaja oboje ze zazdrosna jestem...bo ze mna nie gada tak...a do tatusia sie smieje gaworzy piszczy :D

my dzis konczymy 12 tygdni jesli dobrze ja to licze ;D bo juz sie pogubilam


Kuba od wrzesnia przedszkole city uffff bo mam dosc upominania ciaglego..on jest gorszy o 1000 razy od Leny na nim ciagle sie strzepi jezyk a do niego nic nie dociera zupelnie ehh...

mala rosnie jak na drozdzach, w czwartek szczepienie... a w niedziele chrzciny ;)

[iw_rybka]

on jest gorszy o 1000 razy od Leny

- pewnie troche zazdrosny

[tibby]

dziewczyny, dzieciaki rosną wam jak na drożdżach. jak to robicie, że dopiero co rodziłyście, a tu już dzwońcowy Patryś ma zaraz 7mcy za sobą

ryba, widziałam zdjęcia na fb - super wakacje Szymek taki rozkoszny

mój 2 latek jakoś odpukać! grzeczny. ma dni szału i wszystkiego na NIE ale kto nie ma. nie gada póki co, więc może i pyszczenie zacznie się zaś. jeszcze rok się nim nacieszę, bo potem do przedszkola za rok