Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

[Beatka78]

:ico_prezent: dla naszych solenizantow dzisiejszych

niedlugo roczek , planujecie jakies male imprezki z torcikiem?

nostromo no super ze sie zdecydowalas na diete , odrazu samopoczucie inne co?
my cie tu przypilnujemy teraz, bo jak wydalas tyle kasy i masz zamiar dalej wydawac na to to musisz do konca dociagnac
a waga ladnie ci leci

Lunka juz w domu, nawet dobrze sie czuje
na lekach caly czas
co do lapki narazie ja ma, ale lekarz powiedzial zeby jeszcze sie nie cieszyc
bo teraz kwestia tego zeby sie dobrze zroslo

dzwoneczek tak ona musi 12tyg byc w tym gipsie ale to nic gorzej ze musi byc w klatce caly czas,
a my nie mamy bo po co, i w takiej zamykanej wiklinowej budce bedzie sobie przez 3 miesiace siedziec
jedynie do siusiani wycprowadzamy ja na ogrod

[Aga26]

Hejka

U Emilii to jednak nie opryszczka a choroba bostonska. G*wno straszne. W buzi ma pełno pęcherzy, na rekach I stopach wysypke. Nic nie je bo brzuch ją boli. Dobrze ze chociaż gorączka ustąpiła. Najgorsze ze bardzo leków na to nie ma. Po okolo tygodniu zaczyna samo mijac. Męczy ją to strasznie, staram się jej pomóc I modlę się żeby Bobek tego nie złapał...

Gratulacje dla wszystkich solenizantow wczorajszych I dzisiejszych :)))

Beatka da sobie radę psina. Szybko przyzwyczai się do gipsu.
Nostromo super ze zdecydowalas się na dietetyka. Ja jak Emila miała dwa lata też byłam u dietetyka I mimo ze nie stosowalam diety w 100% bo bez czekolady żyć nie potrafię to I Tak schudlam 7kg :) najważniejsze zeby wytrwac. Chyba.wyciagne książeczkę od dietetyka I zacznę stosować dietę :)
Mad czy tobie tez wozek tak skrzypi?

Bobek wstal dzisiaaj o 5.20... no i wlasnie ucina sobie drzemke, oczywiscie na polu :)

[Aga26]

Mad co do pupy to może Martynke pampki uczulaja?
A ona Ci codziennie tyle kup robi? I one są normalne czy papkowate?

[dzwoneczek82]

aga26 moj Dawidek w lato na to chorował...na szczęscie opryszczka w buzi go omineła. A Patryczek na szczęscie nie zaraził sie od niego...wiec pewnie Boryska też to ominie...

nastromo gratuluje wyniku...ja tez jestem na diecie ale własnej...i słodycze musze jesc bo bez nich umarłabym hihi no ale już dwa kilo też mam na minusie

moj Dawid dziś był już na saneczkach....nie dawał spokoju tacie od 6 rano hihi...jest pieknie za oknem...szkoda tylko ze topi sie szybko ten śnieg...

niedlugo roczek , planujecie jakies male imprezki z torcikiem?

no ba...pewnie...Dawidek miał chuczny roczek to i Patryś bedzie taki miał

gabi też by mi sie przydały takie porządki, ale przy moim mamisynusiu to nie dam rady...nic mi nie pozwala zrobic...
Moj mały dzis obudził sie o 6 nowego czasu , starego o 7-mej

wogole od trzech nocy spokojniej śpi...moze wreszcie zęby odpuściły moje biedactwo. Choc po pierwszej pobudce biore go do siebie...ale ze mną spi jak aniołeczek
a ma taki apetyt ze zjadłby konia z kopytami
...i robi już pierwsze kroczki przy wersalce

i stawiam torcik za 9 miesięcy Patryczka

[dzwoneczek82]

mad moj ostatnio tez robi strasznie duzo kupek...na szczęscie odparzenia nas omijaja...moze rzeczywiście to od pampersów...???ja zawsze stosuje puder sypki i jakoś jest ok...mąka ziemniaczana działa podobnie

[Mad.]

Witajcie, no i do nas zima dotarla jestem potwornie niezadowolona
Aga26 skrzypial ale to dlatego ze dostal sie piasek w kolka. U nas zaatakowalo tylne kolo. Trzeba je zdjac i jak masz je zdjete to masz metalowy kolek co wkladasz do wozka i u nasady jest taka zawleczka w ksztalcie liery "C". Musisz ja podwazyc śrubokrętem i wyjac. I od drugiej strony cala teczesc wyjac i wyczyscic. U nas pomoglo Jak niejasno napisalam to pytaj wytlumacze raz jeszcze.

Kupki sa normalne ale czesto, raz normalnej lub wiekszej obfitosci, a innym razem jak sobie bączki puszcza to kupa wraz z tym sie produkuje. Musze bardzo pilnowac i zmieniac bo zaraz czerwona pupa. A tak jak robi siusiu to pupa jest good. Wczoraj nasmarowalam ja Tormentiolem i osuszylam na noc i rano bylo lepiej. Takze nie sadze by to pampersy byly bo dzieje sie to w momencie jak kupsko pojawia sie w pampku tylko i wylacznie. No i w pipulce tam hmm u wejscia ma cale czerwone jak kiedys i to mnie nakreca zeby isc jednak do piediatry niech to zobaczy. Jutro sobie przedzwonie do niej.
Kolejna sprawa... zastanawiam sie nad zmiana pediatry bo do naszej mamy teraz dalej, wycieczka autobusem...
Wyprawa czasochlonna a z dzieckiem z grypa takie kilosy walic tez chyba glupota. Co innego jakbym zmotoryzowana byla Tylko szkoda mi jej zmieniac bo fajna babeczka.

nostromo mocno Ci kibicuje byc osiagnela wymarzony efekt. Masz jakis cel liczbowy ?
Beatka78 to pieska musisz miec caly czas na oku, malenstwo... trzymam kciuki !

[Beatka78]

:ico_prezent: dla Martynki i Patryka

od Hani

Gabi mi tez by sie takie porzadki przydaly, a to nadchnienie mialas jak wstalas od tak, czy cie balagan meczyl?
bo ja nie wiem jak sie zmobilizowac

Aga o jej to zdrowka dla niej ale sie musi meczyc, pewnie wszystko plynne tylko je no i ten jej brzuszek nie lubie jak sie tak dziecko meczy

Mad Hania tez ma czasami pupke czerona ale to przez te kupy ze raz jest twarda raz rzadka

Aga opowiadaj no o tym yorku znajomych

[nostromo20]

witam
dzięki dziewczyny za dobre słowa mam zamiar wytrwać, a jakże! zwłaszcza teraz, jak widzę, że jest efekt konkretny, to takiego kopa dostałam i mobilizacji, że nawet mi się słodyczy odechciało a też jestem uzależniona, wierzcie mi
Mad, tak, jest takie minimum, które chcę osiągnąć, ale nie chcę o tym pisać, bo to przerażające żeby się w tym wieku do takiego stanu doprowadzić, ehhh
najlepszego dla dzisiejszych świętujących kolejny miesiąc życia!
co do roczku to ja już od dawna o tym myślę bo nie mogę się doczekać u nas w rodzinie dużo dzieci, więc marzy mi się zrobić coś na kształt kinderbalu no wiecie, menu i atrakcje ułożone pod dzieci, lubię się tak bawić szkoda, że to styczeń, bo by dzieci mogły na podwórku szaleć, a tak to będziemy się musieli w domu pomęczyć.

[Aga26]

Beatka z yorkiem znajomych to smutna historia ale zawsze wywoluje usmiech na twarzach :) poprostu znajoma bardzo chciala miec yorka miniaturke. Jechali po niego gdzies w centralna polske. Po powrocie do domu wogole szal. Po doslownie paru dniach znajoma wypuscila yorka na ogrodek i na jej oczach podlecial jastrzab i porwal yorka :)
Nostromo na poczatku waga szybko leci bo pozbywasz sie wody z organizmu. Za pare dni waga nieco przystopuje ale tym sie nie przejmuj
Mad ciezka decyzja z pediatra. My mamy swojego na drugim koncu miasta z tym ze my zmotoryzowani... popytaj moze gdzies blizej wastez jest dobry pediatra

Z Emilia juz lepiej za to Borys dzisiaj mega upierdus

[Mad.]

Dziewczyny mala gada jak najeta da da da.. da da da... ubaw po pachy mamy caly dzisiejszy dzien takie tokomiczne hihi.
A z ta pupa zaczerwienie nie zeszlo bo sie smarujemy i zostaly dwa placki na posladku ale blizej przedniej pupy jakby i mi to na wysypke jakas wyglada jutro zadzwonie do pediatry sie poradzic i jak cos nawizyte.. tylko nie wiem jak jak spiworka jeszcze nie mamy

Z yorkiem fajna historia :D "fajna"

Co do roczku... u nas raczej kameralnie z najblizszymi.
Mielismy chrzcic w pazdzierniku i znowu odwolane bo tesciowa 2 operacje oczu miala
Takim tempemto chyba roczek razem z chrzcinami bedzie...