no wlasnie,a ja najbardziej lubie pasztet i parowki :) Masakra !
A u mojej siostry na wsi maja taki kubel pod zlewem i tam wrzucaja ziemniaki z obiadu,resztki obiadowe,okruchy od chleba,jakies koncowki z jedzenia,do tego widzialam siostra wrzuca suchy chleb,zalewa woda z ziemniakow i reszta mleka jaka zostaje ( codziennie maja swieze od krow,wiec to co jes wczorajsze a zostalo,idze do kubla) i taki pokarm dostaja psy i koty ! Szok - jak to pierwszy raz zobaczylam,to myslalam,ze padne ale te zwierzaki faktycznie to jedza!
Z drugiej strony jak ja widzialam te ich "resztki" to nie jeden biedak by sie najadl!