anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

10 gru 2012, 22:10

masakra jakas, ledwo chodzi, sika gdzie sie da, sam caly w sikach smierdzi niesamowicie i wymiotuje, tzn pianą bo nie ma czym innym, jeju jaki smrod w domu :ico_olaboga: :ico_olaboga: jutro musze kupic szampon aby go do pozadku doprowadzic :ico_olaboga: :ico_olaboga: kurka poprzedni kot jakos szybko doszedl do siebie a on jak po mega operacji

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

Re: koteczek w domu

10 gru 2012, 22:35

kurcze,biedny :( Nasz po zabiegu spal prawie dwa dni,wstawal tylko na siku i pil wode,dwa razy tez zwymiotowal a drugiego dnia pod wieczor byl juz na chodzie :)

Nie wiem czy ta kapiel to dobry pomysl,niech mu sie tam dobrze zagoi,przeciez ucieli mu ....no wiesz co :P

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 00:23

anetka607 ale to że sika to jest normalne ,dostał kroplówkę to i sikać musi a że zwieracze jeszcze nie trzymają to tak jest po narkozie a że sika to jest bardzo dobry znak ,problem by był gdyby tego nie robił albo krew pojawiała by się w moczu .... ....przejdzie mu zobaczysz ,poza tym wet musiał ciebie poinformować że tak może być.... daj mu spokój na razie z kąpaniem ,niech wydobrzeje najpierw :ico_sorki: poza tym jak tylko lepiej się poczuje to sam się umyje :-) a te wszystkie inne zapachy to skutek przebywania u weta i przesiąknięcie tym zapachem i lekami :ico_oczko:
że ledwo chodzi to też jest normalne po narkozie ,daj mu czas na dojście do siebie ,już jutro powinno być lepiej ,zresztą z każdym dniem będzie lepiej ,on teraz potrzebuje ciszy i spokoju i ciepła
staraj się tylko aby nie zasnął przy miseczce z wodą bo zwyczajnie może się utopić :ico_sorki: lepiej schowaj ją wysoko bo i tak na razie pić nie będzie :ico_sorki: a i jeść nie wolno mu dawać na razie :ico_sorki:
a że wymotuje to jest reakcja na narkozę,to tak samo z ludźmi jest jeden super ją przyjmie a inny będzie wymiotował gdzie popadnie :ico_sorki:
no i dlatego dziwiłam się że wet pozwolił nakarmić go ledwo 6-8 godzin przed kastracją :ico_sorki:
a kiedy pójdziesz do weta na kontrolę?

NICOLA_1985

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 10:13

anetka te dolegliwości jak piszą dziewczyny niedługo miną, będzie dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ani się obejrzysz a znowu będzie rozrabiał jak przystało na Denisa rozrabiake :ico_oczko: nie kąp go bo on jest jeszcze dzidzia i takie kotki mogą szybko załapać zapalenie płuc... a chyba nie chciałabyś sobie jeszcze takiej choroby dodawać do tego co już masz??? :ico_noniewiem: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: lepiej jak Ci śmierdzi to wietrz mieszkanie bardziej niż zwykle... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: jeden kot szybciej dochodzi do siebie inny wolniej.. tak jak u ludzi.. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
pisz jak czuje się Denisek dzisiaj? jest już coś lepiej?? :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 10:30

mal ale co ma do tego jedzenie, on piana wymiotowal bo zołądek mial pusty

kot dalej smierdzi dom juz nie, biedny taki zamulony jeszcze, taki pokorny i jakby o polowe mniej go bylo, dzisiaj nawet z lapki sciagalam mu opatrunek razem z klaczkami to siedzial biedny i sie nawet nie ruszal :ico_olaboga: :ico_olaboga: a najgorsze ze ja w pracy a on sam w domu :ico_olaboga:

sniadanko zjadl jak szalony, wody tez popil, widzialam w nocy juz chodzil do kuwety :ico_sorki: :ico_sorki:

NICOLA ale czytalam na forum kotkow tej rasy ze dla ich futra sa szampony suche, posypuje sie i wyczesuje :ico_noniewiem: na mokro bym sie bala bo rana mala jednak jest

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 10:33

a kontroli nie ma, chyba ze cos bedzie sie dzialo...

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 11:38

a kontroli nie ma, chyba ze cos bedzie sie dzialo...
ja bym i tak poszła za jakiś czas na kontrolę :ico_sorki:

ty tak piszesz o swoim Denisie to co ja będę przechodzic jak kotkę będę sterylizować :ico_olaboga:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 11:46

sniadanko zjadl jak szalony, wody tez popil, widzialam w nocy juz chodzil do kuwety
bardzo dobrze rokuje szybkim powrotem do zdrowia :-)
daj mu jeszcze trochę czasu aż zupełnie wydobrzeje ,ja wiem że serce ściska się gdy dotąd kot żywe srebro a teraz taki biedny jest po kastracji,za parę dni będzie już zupełnie dobrze :-)
niech sobie znajdzie w domu zaciszne miejsce i tam dochodzi do zdrowia i jak nie ma ochoty to lepiej mu nie przeszkadzać :ico_oczko:
i jestem zaskoczona że do kontroli nie masz iść z kotkiem ,przecież powinien jeszcze w zastrzyku drugi antybiotyk dostać,wet ranę powinien obejrzeć czy goi się prawidłowo i potem zadecydować powinien czy jeszcze trzeci antybiotyk ma dostać czy już nie

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 11:49

mal oglądałam ostatnio kawałek tego programu z kotami,był bengalski,matko jaki szogun z niego :-D

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

Re: koteczek w domu

11 gru 2012, 12:01

mal oglądałam ostatnio kawałek tego programu z kotami,był bengalski,matko jaki szogun z niego :-D
tez oglądałam ale nie całego :ico_oczko: a podobał się Tobie ten program?
ale przyznasz że można pewne wnioski wyciągnąć z tego programu :ico_oczko:
wiem że tez leci o 20 czy 21 w poniedziałek i wtorek ,wtedy nie oglądam bo leci M jak miłośc :-D

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Josephpak i 1 gość