hej dziewczyny
no i końca świata nie było
ale najważniejsze mam do was pytanie. Pamiętacie jak z miesiąc temu pytałam się co na czerwoną pupkę. Wcześniej Maks miał śliczną ładniutką mimo że tylko po kąpieli smarowałam go linomagiem w płynie po tych chusteczkach cleanic ( chyba po nich) zrobiła się czerwona pupka i już to zaczerwienienie nie chce zejść
nie jest ogromne ale jest, smarowałam bepanthenem, clotrimazolem, linomagiem, sudocremem. I nic a dzisiaj patrzę a tam jeszcze kropki się zrobiły
( nie wiem czy nie po dadzie ale chyba nie). Co stosujecie coś takiego mocniejszego? Bo te słabsze rzeczy nic nie pomagają
a do lekarki idziemy 7 stycznia. Terma... coś tam Gosia pisała. Na receptę to jest?
Co do seksu i u mnie mniejsza ochota ale ogólnie czytając wasze posty widzę że tak źle u mnie nie jest, raz w tygodniu zawsze coś się zdziała
wieczorem też siły nie bardzo ale rano w weekendy jak Tomek jeszcze śpi a Maks się bawi
Aniula brawa dla ząbka
a powiedz co z tym wyjazdem wyjeżdżasz?? A tak w ogóle pracujesz już?
Kasiala a wy z Kajcią na imprezę idziecie? Czy babcia siedzi?
Gosia mam już ten tonik jak on ślicznie pachnie
kiedyś jako nastolatka miałam takie perfumy wykrzyknik, strasznie mi ten tonik je przypominają