tak, o dziwo przeszło. łyknęłam trochę rozpuszczalnej kawy i jest w porządku.
chyba ciśnienie za niskie
no tak tylko samo nie chce isc a dzis jakos zle sie czuje ale zobaczymy siak czy owak jutro sie klade w koncu jestem po terminie:)milutka, teraz juz 2013 to spokojnie rodzic mozesz :P
oo to nie lezeliscie w szpitalu po urodzeniu na zółtaczke? szybkiego powrotu do domku!milutka trzymamy kciuki!!!
ja się nie odzywałam często bo jesteśmy w szpitalu:(((
Daniel ma żółtaczkę ale juz zdrowieje także może w sobote będzie z nami w domu:))))))))))))))))
miłego dnia i duuuuuuuużżżżżżoooooo ZDROWIA!!!!!!!
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość