witam :)
u nas ran słonko było, a teraz pada deszcz

,
na Sylwka byliśmy u kuzynki, były jeszcze 3 pary, Szymka zawiozłam o 22, a my siedzieliśmy do 1, wczoraj leniuchowaliśmy, a dziś trzeba było wstać o 7, bo Szymek do przedszkola, spora przerwa była i dziś mi płakał,
mąż idzie na 14 do pracy, także chyba brata wykorzystam i z nim o 14 skoczę po Szymka, bo nie chce mi się iść pieszo, poza tym pogoda do du.., deszcz i wiatr zimny,
potem jeszcze skoczę do szpitala po wypis, bo jak wychodziłam to nie było tej babki, która się tym zajmuje,
jutro o 15 mam wizytę, mąż wolne bierze i jedziemy, jutro też Szymek ma urodzinki, ale wyprawiamy mu w sobotę :),
monika zdrówka życzę
tibby kłótnie się zdarzają, ale lepiej szybciej się pogodzić i rozmawiać , tym bardziej, że mieszkacie razem