Witajcie dziewczynki
Wpadłam na chwilkę zameldować się, ze żyję.
Aneta a ćwiczycie metodą Vojty czy Bobath?
Ja z Szymonkiem tez ćwiczyłam i podejrzewam, ze z Pawełkiem tez będę musiała, bo tak jak twoja córeczka upodobał sobie lewą stronę.
Jak sobie przypomnę te ćwiczenia tu już mi się odechciewa
Dziecko się wyrywa i płacze w niebogłosy a tu trzeba ćwiczyć.
Normalnie masakra.
Chciałam sie dostac prywatnie do takiej dobrej pediatry, ale niestety od stycznia nie przyjmuje.
We wtorek pójdziemy na szczepienia i zobaczymy co powie nasza pediatra na temat tej lewej strony.
Megi-24 jak tam u ciebie i u Antosi ze zdrówkiem?
jak udała sie impreza?
Ostatnio wstawaliśmy ok 110 a dziś o 6:40
Takiej to dobrze.
Ja to codziennie mam pobudkę o 6 albo i wcześniej, bo z Szymona to ranny ptaszek.
Dzisiaj się zbuntowałam bo chciałam dłużej pospać i się zamknęłam z Pawełkiem w pokoju i spaliśmy do 8:30 a on szalał z tatusiem.
