Kasiala ale ślicznotka

w oilatum jeszcze kąpiesz? Ja zużyłam dwa opakowania oilatum i przeszłam na nivea. Maks ma dobrą skórę tak jak Tomek nie suchą nic się nie dzieje o w tym kąpie. Piana się robi i problem bo Maksio chce jeść
Co do kaszki to tylko tak wygląda że on się zajada

co prawda nie krzywi tak strasznie jak przy innych potrawach. Dzisiaj był drugi dzień dynia z ziemniakiem i wczoraj jakoś szło dzisiaj nie chciał buzi otwierać a jak otwierał i zjadał to wzdrygiwał się. Ciężko nam idzie to wprowadzanie nowych pokarmów. I tak jak kasiala żałuje że już dwa cycki zlikwidowane to u mnie nic dalej tyle samo cycka je. Jutro spróbuję dać gruszki williamsa z tego co pamiętam dobre były może posmakują
No to po dzisiejszej wizycie u lekarza.... Jolka dostaje przez 3 dni sumamed a ja przez 6 dni duomox najsilniejszą dawkę. Tymek tylko lekki, wodnisty katarek i stąd kaszelek więc wystarczy woda morska do noska , wapno i wit. c
no to was wzięło

zdrówka

a z bebilonem wcale Ci się nie dziwie że chcesz już przestać karmić. Też gdybym wracała do pracy to bym przestała. Bo co innego jak budze się tyle razy w nocy ale wstaje koło 9-10 a co innego jak przed 6 bym wstawała

A teraz już siedzę a oczy mi się tak kleją. Taka niewyspana jestem

może rzeczywiście coś z ciśnieniem.
ale do spania choćby na minutę musi cycek dostać
Maks tak samo. Z cyckiem musi zasnąć. Chociaż moja mama go usypia bez cycka ale ona go nosi. Ja się po prostu kładę i daje cycka.