Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:13

Witam,

Po wizycie...hm, i dobrze i tak średnio. Dobrze- serduszko ślicznie bije, wszystko dobrze, maluszek urósł w dwa tygodnie 2 cm czyli teraz ma 3 cm.
Czemu średnio...coraz bardziej widzę różnicę w funduszu i prywatnie. Przecież samo usg nie wystarczy, szczególnie kiedy wcześniej były problemy z donoszeniem ciąży a on wogóle mnie nie badał, choć go o to prosiłam. Nawet mi na to nic nie powiedział, obrzęków nie sprawdził, cytologii nie zrobił, niczym się nie interesuje jak sie do niego mówi- pytam o witaminy, nic, pytam o tarczycę- to mi powiedział, że nie jego specjalność- ja mu mówię, że endo powiedział, że on ma stwierdzić czy podwyższysz dawkę jeszcze czy wytraczy ta co on podwyższył...Nic, absolutnie nic. No i te wizyty co dwa tygodnie i co za każdym razem usg? Znów mam wizytę z usg bo pytałam- powiedział, że to wystarczy, no jak wystarczy!!!! Jak pytałam jak usg robił czy dobrze, powiedział, że wygląda na to, że tak i tyle. Nie czuję się usatysfakcjonowana- tak nigdy traktowana nie byłam ale chodziłam prywatnie za grubą kasę.
Pójdę raz jeszcze do niego, jak będzie tylko usg, bez badania i odpowiedzi na moje pytania to zmieniam lekarza.
A i z usg termin mam o 3 dni wcześniejszy czyli 25.08 i kończę 10 tc.

Jenny, dobrze, że nie plamisz.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:22

Gosiu, rzeczywiście miałaś akcje u gina. Też takiego miałam. Do tego recepcjonistka taka niemiła, że szok. Zrezygnowałam po pierwszej wizycie.
A ja coraz bardziej czuję chłopca u siebie. Już nawet mówimy do brzucha Mikuś ;-) Czuję synka na 90%.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:25

Eh, mam nadzieję, że się zna i rzeczywiście z dzieciątkiem ok, bo nie wiem czy mu ufać.

A ja wcześniej miałam myśl o synku a teraz nic, przeszło.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:28

mi teraz stało się to obojętne. wczorajszy dzień był jakimś przełomem. zrozumiałam, że drugi synek, to nie katastrofa i że muszę się cieszyć z tego, że go mam, że rośnie zdrowy i mamy w ogóle możliwość posiadania dzieci.
łatwiej finansowo będzie, bo ciuszki mamy wszystkie w stanie bdb po Tobiku. nic nie trzeba będzie dokupywać. chyba, że zachcianki jakieś ;-) No i Tobiko zaś będzie miał kumpla przynajmniej do zabaw.

monikaA88
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 992
Rejestracja: 17 wrz 2012, 13:48

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:37

Hej ...

Malgorzatka to rzeczywiscie jakis nie fajny ten gin. ja to bym na Twoim miejscu zmienila na jakiegos bardziej konkretnego. przed ciaza jak sie staralam o dziecko chodzilam do takiego gin. co tez malo mowil a jak chcialam jakies badania to tez z laska wszystko robil i w ogole takie podejscie olewajace mial. zawsze twierdzil ze trzeba sie starac i dziecko sie pojawi. taki zamuleniec tez byl masakryczny. w koncu powiedzialam dosc zmienilam gin. i na dobre mi to tylko wyszlo bo raz dwa z tym gin. udalo mi sie zajsc w ciaze i opiekuje sie mna dobrze choc teraz mam kilka do niego zastrzezen ale mimo to jest OK. wiec jesli masz miec po kazdej wizycie jakies watpliwosci to chyba lepiej zmienic gin. poki nie jest jeszcze za pozno :-)
A ja coraz bardziej czuję chłopca u siebie. Już nawet mówimy do brzucha Mikuś ;-) Czuję synka na 90%. mi teraz stało się to obojętne. wczorajszy dzień był jakimś przełomem. zrozumiałam, że drugi synek, to nie katastrofa i że muszę się cieszyć z tego, że go mam, że rośnie zdrowy i mamy w ogóle możliwość posiadania dzieci.
łatwiej finansowo będzie, bo ciuszki mamy wszystkie w stanie bdb po Tobiku. nic nie trzeba będzie dokupywać. chyba, że zachcianki jakieś ;-) No i Tobiko zaś będzie miał kumpla przynajmniej do zabaw.
z jednej strony to rzeczywiscie drugi chlopiec to nic strasznego bo wyprawki nie bedziesz musiala kompletowac dla dziewczynki i Tobik bedzie miec kompana do zabaw z czasem :-) ale fajnie tez by bylo jakbys miala ta dziewczynke to juz by byla parka :-) ale najwazniejsze to zeby zdrowe bylo!

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:40

Ja nie miałam parcia na parkę-ja chciałam by zdrowe było, bo jaka to różnica, dziecko to dziecko.

Tak, pójdę teraz na te badania raz jeszcze ale umówię się tez do innego, na wszelki wypadek.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:41

parka fajna sprawa. Ale dla mnie teraz liczy się zdrowie dziecka i moje. Płeć stała się kwestią drugorzędną. Na serio. Teraz już nie wariuję że muszę poznać płeć. Każde dziecko jest błogosławieństwem i tak na to patrzę. A kolejnego siusiaka też będę kochała nad życie ;-)

ja dziś zmykam popołudniu na kawusię z mamcią :)

monikaA88
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 992
Rejestracja: 17 wrz 2012, 13:48

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:47

A ja od samego poczatku jakies mialam przeczucie ze jak bede w ciazy to bedzie chlopak... tak sobie tez troche mowilam bo moja siostra ma synka a moim dwom braciom w tamtym roku sie corki urodzily to zeby byla jakas rownowaga w przyrodzie to ja musialabym miec chlopca to tak nawiasem ... moj maz chcial od zawsze miec pierwsza corke przynajmniej tak mowil ze fajnie by bylo jakby pierwsza byla corka a potem chlopiec... ale teraz to chyba wszystko jedno jakiej plci bedzie. mi to w ogole obojetne bo to pierwsze wyczekiwane wymarzone wiec jakiej plci nie bedzie to bede kochac nad zycie. ja to tylko sie modle zeby zdrowe bylo i o nic wiecej. ostatnio to sie zastanawialam ajkby to bylo gdyby sie okazalo ze jednak dziewczynka to w sumie by byla dziewczynka. nie podchodze do tego ze musi byc jakas konkretna plec. i nawet szczerze to czasem sobie mysle ze chcialabym miec niespodzianke i nie wiedziec tylko z wyprawka wtedy gorzej choc mozna wszystko uniwersalne kupic ale jednak chyba lepiej wiedziec i sie jakos przygotowac nawet chociaz z imieniem :-)

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:49

Malgorzatka bardzo sie ciesze, ze maluszek rosnie I serduszko pieknie bije. Lekarza chyba zawsze mozna zmienic.
Ja chodze Na panstwowe leczenie chodze. Ja mam tutaj 3usg w calej ciazy. Ginekologa ani razu. Tylko wizyty z polozna. Ciaze pomagaja podtrzymac tylko wtedy gdy jest zaawansowana.
tibby ja mam Dokladnie tak samo jesli chodzi o plec. Bardzo, ale to bardzo marze o coreczce. Czuje jednak, ze to chlopczyk. Moj maz tez tak czuje. No, ale dla Oli to chyba super miec brata. USG mam 22go marca. Bede wtedy w 23tyg I dowiem sie jaka plec. Juz sie doczekac nie moge. Mam ogromna nadzieje, ze maz bedzie mi towarzyszyl. W pierwszej ciazy bylo mi to obojetne jaka plec.
jenny to super wiesci , ze plamienie ustalo. Duzo zdrowka dla Ciebie.

A u mnie w pracy wczoraj masakra. Pracuje teraz w najstarszej grupie. Mamy sporo nowych dzieci, ktore wogole sie nie sluchaja. Wczoraj zastosowalam nowa metode I te dzieci, ktore rozrabialy dawalam im rozne zadania montessori do wykonania. Na chwile pomoglo. Pozniej sily nie mialam. Jak przyszla kierowniczka to ja kolejny raz poprosilam o mniej godzin. Od pierwszego lutego mam pracowac mniej.

Milego dnia

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

Re: wiosna-lato 2013

26 sty 2013, 10:51

Małgosiu to jak nie zmieni się podejście lekarza to faktycznie go zmień.
Mnie najbardziej boli, że mój lekarz narazie chyba nie wierzy w szczęśliwy finał mojej ciąży. Na ostatniej wizycie powiedział, że on nie jest Bogiem, a mój przypadek jest trudny. Zrobiło mi się smutno, ale robi wszystkie badania spr wszystko. A co do tarczycy to dawki u mnie zmienia moja endokrynolog. I z doświadczenia wiem, ginekolodzy nie ustalają dawek, przynajmniej do tych co ja chodziłam wcześniej o tarczycy nie mieli pojęcia.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość