gosha, ale u misi to jest zupełnie inna sprawa. U niej to raczej się poród sam nie może zacząc. (o ile dobrze rozumuję)
my po urodzinach. Padam na pysio po tym dniu. zaraz w piżamkę i nyny.
Tak tez myslegosha, ale u misi to jest zupełnie inna sprawa. U niej to raczej się poród sam nie może zacząc. (o ile dobrze rozumuję)
ahh rozumiem,ale najważniejsze co napisała Moni że dobrze,ze luty ma 28dni tylkoMoni tak to jest pocieszenie:-) . Misiu lekarz odwołał wszystkie jutrzejsze wizyty.
A kiedy normalnie miała byś mięć? długo musisz czekać?A moja wizyta została przesunięta na 1 marcai to jeszcze na popołudnie.
Moni tak to jest pocieszenie:-) . .
i tak trzymaćA po mnie na prawdę nie widać żebym chorowała na coś
To ja z dzis jeszcze zaspanai tak trzymać
będą jaja jak berety,jesli faktycznie cipcia jednak wyjdziemi też wczoraj u babci wróżono dziewczynkę. twierdzą że ten brzuch mało sterczący
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość