NICOLA_1985

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

05 mar 2013, 21:25

hej

Karo to ja też mam podobne zdanie co do nietrafionych prezentów.. moja teściowa tylko raz zobaczyła moją minę jak kupiła moim dzieciom ubranka ze sztucznego badziewia... nigdy więcej nie kupiła im nic, zawsze dawała kasę jeśli chciała dać coś na prezent... zresztą ona zna moje zdanie.. ja nie lubię jak ktoś próbuje "uszczęśliwić" kogoś na siłę nietrafionym prezentem... lepiej dać pieniążki albo dogadać się z rodzicami czy mają jakiś pomysł, coś by chcieli... mnie się zawsze moje kuzynki, ciotki, babcie, mama, siostra pytają czego potrzebuję albo czy wolę pieniążki czy prezent ... ogólnie nienawidzę niespodzianek.. i to na dodatek takich kompletnie nietrafionych... a moja teściowa to ma już do tego porządne predyspozycje... w ogóle jakby nigdy dzieci nie miała... kupuje takie badziewie , że poważnie za głowę się można złapać...

co do hulajnogi to my mamy dwie jedna trójkołowa metalowo - plastikowa ( jedno koło z przodu, dwa z tyłu) a druga dwukołowa taka porządniejsza cała metalowa... moim zdaniem super sprawa, moje dzieci obydwoje śmigają... Karolina nawet załapała tą dwukołową mimo, że z równowagą miała ogólnie spore problemy...
ja się zastanawiam nad tym rowerem biegowym ale dla KAroliny... będzie miała dodatkowe rehabilitacje bo będzie musiała utrzymywać równowagę i opierać się i prawą mi lewą stroną i się odpychać.. a jak rower dla niej się nie sprawdzi to albo Krystian go dostanie jak bedzie starszy ( bo teraz uwazam ze to nie jest zbyt bezpieczne, teraz kupimy trójkołowca) albo komuś dam z rodziny, czy znajomych.. zobaczymy...
Karolina ma zwykły rower ale ona sobie nie radzi z pedałowaniem... nie pedałuje... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 00:01

Powiem wam, że te hulajnogi z dwoma kółkami z przodu są jakieś takie sprytne, że
-są nisko od ziemi, więc nóżka odpychająca się, nie musi się bardzo obniżać, a co za tym idzie, dziecko nie traci równowagi.
-nie ma skrętnej kierownicy, tylko dziala to na zasadzie przechylania na boki, czy też balansowania ciałem (nie ma ryzyka, że kołem skręci w bok i rymsnie)
-dwa koła przednie powodują, że jest stabilna bardzo.

Bartek miał zwykłą w PL, taką z dwoma kołami z tylu, i z tasiemkami przy raczkach kierownicy. Szału toto nie robiło. A tą MiniMicro i Damian i Milena- śmigają aż miło :ico_brawa_01: (Milena dzisiaj się nauczyła).
Z kolei hulanoga na dwóch kółkach- to już dla dzieci w wieku Damiana (4+), wiesz Tibby. To ja się nie dziwię, że to nietrafiony prezent. Przyda się za rok-dwa :ico_haha_01: Schowaj, będzie jak znalazł.

Karo, ja się domyślam, że nie puszczasz swojego słodziaka między tiry :ico_haha_01:
Po prostu pomarudziłam sobie, jak to mnie kiedyś wpieniało, jak moje dziecka jeździły tym po naszej wsi :ico_haha_01: a nie zawsze dało radę siedzieć na podwórzu.
Ale Damianko wspomina z rozrzewnieniem swój motor :ico_oczko: Ja nie! :ico_haha_01:

Nicola, czasami daje radę wykręcić pedały z normalnego roweru. I jest biegowy :-) Musi tylko dziecko dosięgać nogami do podłoża.
Bo te jeździki biegowe, są dość małe w sumie. Mój Damian już na nim dość śmisznie wygląda :-)
Z tym, że my kupiliśmy nie za duży. Na pewno są większe.


No rozgaduje mi się Miluncia.
Najlepiej jej wychodzi "moje" "moja" :ico_haha_01:
Dzisiaj walczyła o tą hulajnogę z kolegą jak lwica (chciał się biedak przejechać). Nie dała!
Młoda zaczęła drapać i szczypać. No bosko po prostu :ico_noniewiem:

NICOLA_1985

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 00:11

raczej nie wykręcę z tego roweru pedałów bo jak nie Karolina to Krystian będzie na nim jeździł, on załapał pedałowanie więc luz... raczej czegoś poszukam dla Karoliny.... a jak nawet już nie będzie na nią żadnego roweru biegowego bo jest za wysoka to trudno będziemy wałkować naukę na zwykłym... aż się nauczy... jestem ciekawa czy kiedykolwiek nauczy się jeździć na rowerze bez bocznych kółek... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 00:20

na pewno nie jest jej łatwo.
Szukajcie, pewnie są dla większych dzieci.
My z początku chcieliśmy damianowy wykręcić pedały, zanim kupiliśmy biegowy.
Ale z jego roweru się nie da wykręcić, na stałe jest zrobione :ico_noniewiem: Ale znajomych syn ma u dziadków właśnie taki "biegowy" zrobiony ze starego rowerka :-) Super się sprawdza. Stąd pomysł.

Już czwartego loda dzisiaj jem. (kupiłam 6pak w lidlu :ico_haha_01:
tak mnie nastroiła piękna wiosenna pogoda. Było dzisiaj naprawdę rewelacyjne ciepełko- +14 stopni :ico_brawa_01:
A jako wredna matka, jem je w tajemnicy, jak dzieci śpią. By mi nie wyżarły :ico_zdrowko: :ico_smiechbig:

NICOLA_1985

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 00:30

norma ja też czasami wyjadam coś słodkiego jak dzieci śpią... :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: bo oni to od razu lecą do mnie i by mi z gardła wyciągnęli nawet jakby mogli... ja ogólnie staram się im bardzo wydzielać słodycze, wolę im dać owoce ... no ale słodycze też jedzą , ale staram się, żeby to były jakieś lepsze słodycze, jak mama przywiezie z holandii albo siostra całą reklamówę to im wydzielam potem i mają na jakiś czas.... jak teściowa coś kupi to przeważnie to schowam i im nie daję bo ona im kupuje takie niefajne czekolady... jakieś biedronkowe ... :ico_noniewiem: ja to raz spróbowałam to jakimś sztucznym czymś mi podjechało i sprawdziłam od razu czy to czasem nie jest czekoladopodobne.. no niby pisało, że mleczna czekolada.... chociaż w biedronce widziałam, ze są i z lepszych firm ale ona zawsze weźmie te najtańsze.... :ico_noniewiem: wolałabym, żeby im kupiła po bananie czy jabłku a nie jakiś szajs... :ico_noniewiem: a dzieci jak dzieci wiadomo... zobaczą czekoladę to się od razu na nią ciepną...

NICOLA_1985

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 00:32

a co do rowerka to pomysł jest fajny tylko mi się wydaje, że u nas też nie da się tego wykręcić... jak by się dao wykręcić i potem w razie czego przykręcić to czemu by nie... szło by spróbować.... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 00:52

Tak, te tanie czekolady dziwnie smakują. Wydaje mi się, że to dlatego, że zamiast tłuszczu kakaowego, zawierają utwardzone tłuszcze roślinne (niezdrowe dodajmy). Oszukany skład.
Mój tata z uporem maniaka kupuje im zawsze (do paczek z Polski haha) gorzkie czekolady wedla :ico_haha_01: Niby szału nie ma. Ale rzucą się, zjedzą po kosteczce i spokój :ico_oczko: Było "coś słodkiego"? Było! Resztę np. dodaję im starte do budyniu, czy do babeczek mam itp. :ico_haha_01:

Ja też wolę jak jedzą owoce. dzisiaj były w Lidlu w promocji winogrona czerwone. jakie dobre!!! A ponieważ szliśmy na plac po obiedzie, umyłam, wrzuciłam pod wózek i na placu była wyżerka. :ico_haha_01:
Jutro muszę iść znowu po te winogrona.
Ostatnio w ogóle dużo mi idzie owoców. Codziennie kupuję i codziennie nie ma. Przedwiośnie, organizmy pochłaniają witaminy. Jabłka, cytrusy, winogrona, gruszki, czasami banany. No poszaleli.

Moje dzieci to sępy na słodycze. Mój M im zawsze ulega i kupuje badziewia kolorowego. :ico_noniewiem:
ja im kupilam chrupki kukurydziane Flipsy bezsmakowe, to nie chcą :ico_haha_01: Nawet Jan :ico_oczko: haha

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 13:58

a ja wpadam powiedziec, że będziemy mieli drugiego syna. :-)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 15:12

POtwierdzone? :-) No to będą mieli klawe życie, dwa chłopaki razem :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

06 mar 2013, 15:17

Tak, potwierdzone! Dziś miałam połówkowe i jajca i siurak jak się patrzy :-D ruchawy syn, ale z buzią w łożysku, więc nie mamy ładnego zdjęcia 4D, tylko takie co mam na fb - czachę! :-D ale nacieszymy się widokiem Toma jak wyjdzie w lipcu.

w zaleceniach mam leżenie relaksacyjne 1h popołudniowo. i sex bez spermy :-D

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość