Dużo wiary i wytrwałości i pamiętajcie że nadzieja umiera ostatnia. My do samoego końca walczyliśmy....My walczymy z Mamą od roku, jest różnie, ale jakoś się kulamy.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość