dawno mnie nie było
u nas w miare. mąż jest po serii rehabilitacji domowej, teraz oczekujemy na miejsce na oddziale rehabilitacji dziennej, która potrwa tam 6 tygodni a potem sie zobaczy.
ja szukam pracy ale średnio mi to wychodzi
oliwia ma ostatnio ulgę od alergii na szczescie wiec wiecej jest w przedszkolu niz w domu.
wogóle to masakra z kasą i nie wiem jak sobie damy rade
dzieki za wszystko
ps nie ma juz forum sklepik?