hej :))
nostromo fajny pomysł z ta szkołą :)) sama gdybym miała taką możliwość też bym sie zapisała a dojeżdzać 50 km do sasiedniego miasta to nie ma sensu.... u nas z tego co wiem to jest BHP i TI w ciaży z Igorem zaczęłam chodzić do TI i co ?? a no 2.5 roku przechodziłam w piatkowe popoludnie i sobote tylko po to by pogrzebać w necie a szkoda ....
dzwoneczek no no wózek pierwsza klasa :)) widać Patrysiowi przypadł do gustu :))
problem robią bo nie jesteśmy z ich parafii i każde z nas musi mieć zaświadczenie ze swojej że w tej innej możemy ochrzcić dziecko. Czyli z dwóch miast...
jej co za głupota

nawet przy chrzcie robia problem a sie dziwią że ludzie ślubu nie chca brać
Ostatnio nawet frytki z kfc wciągał :)
moja dama frytek nie lubi ani takich domowych ani z KFC w przeciwienstwie do starszego brata
u nas dziś wiosennej pogody ciąg dalszy... super normalnie... Melcia śpi po tym jak przeszła naszą osiedlową uliczke w tą i z powrotem dwa razy :)) jak się wyśpi to pojedziemy po Igora do p-la a po obiedzie wyciągniemy tatę na spacer
