Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: wiosna-lato 2013

04 maja 2013, 21:57

Czemu mało? W sam raz :-)
Martusia miała 2410 g przy urodzeniu a teraz jaka baba :-) Wojtuś 2610 g i chłop już duży. Rosną zdrowo!

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

Re: wiosna-lato 2013

04 maja 2013, 22:44

witam :)

anade gratuluję :ico_buziaczki_big: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ,

Małgorzatka też bym chciała taką wagę u mojego synka, pewnie by lżej było rodzić, jednak Szymek miał 3500, teraz też sie tak zapowiada jak nie więcej :ico_olaboga: ,

misia Ty to masz dobrze, z tą sąsiadką :-) ,

my rano wybyliśmy z domku tak 9.40 i wróciliśmy o 18, pogoda dziś super, słonko, ciepło, pierw byliśmy u mojej mamy na kawce i placku, Szymek posiał z prababcią rzodkiewkę i ogórki, potem pojechaliśmy do babci , też siedzieliśmy na ogródku , mąż z wujem robili łazienkę , przyjechała rodzinka, grill odpalili, Szymek się wyszalał i czas zleciał :-) ,

jutro mąż jedzie na ryby, a ja się przejdę z Szymkiem do mamy, ma być ładnie, więc trzeba korzystać z pogody, a nie siedzieć w domu :-) ,

zmykam spać, dobranoc :ico_oczko:

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

Re: wiosna-lato 2013

04 maja 2013, 22:50

anade, :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_dziecko: wspaniale gratuluje i czekam na relacjie.

Ja dzisiaj jestem padnieta Jasiowi wyprawialiśmy urodziny było 15 osb dorosłych i 9 dzieci uscisle że samam rodzina :-) od rana gotowanie sprzatanie a teraz mam straszny ból kręgosłupa,
Co do wagi to nasza kruszynka ma już 3400 tką wage oszacował lekarza w czwartek na wizycie z takich ciekawostek to powiedział że szyjke mam już mięką ale jeszcze zamknietą noi łożysko 3 stopień starości, Wiec moge rodzić :-) ale mi sie jeszcze nie spieszy bo za tydzień mamy komunie i mąż chrzesnym jest wiec chcieli byśmy iść całą rodziną. Co do miary w pasie to ja mam coś ok 120-ja to dopiero jestem duża :-D

Wszystkim dziewczyną za kolejne tygodnie :ico_tort: i za mój skończony 38 :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

Re: wiosna-lato 2013

05 maja 2013, 00:06

anade ogromne gratulacje
kaczorek brawa za 38tydzien

monikaA88
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 992
Rejestracja: 17 wrz 2012, 13:48

Re: wiosna-lato 2013

05 maja 2013, 06:48

ANADE kochana ogromne GRATULACJE !!! :ico_dziecko:
slemy z Patryczkiem moc :ico_buziaczki_big:

duzo zdrowia dla Ciebie i Hani :-)
super ze juz jestes po wszystkim i tulisz swoja Hanie :-)
czekam rowniez z niecierpliwoscia na relacje :ico_oczko:

a u nas kolejne schody sie zaczely... :cry: wczoraj wydawalo sie jeszcze wszystko OK. maly ladnie jadl apetyt mu dopisywal nawet w ciagu dnia byl grzeczny nie plakal praktycznie caly czas spal. A dzisiaj rano wstalam chcialam odciagnac mleko i przez te moje strupki na sutkach puscila mi sie krew i juz nie moglam tego mleka podac malemu :ico_placzek: za 2 godziny ja znowu odciagalam mleko to jedynie udalo mi sie tylko 10 ml :ico_placzek: kurcze czyszy mi laktacja teraz zanikala juz :ico_placzek: nie za szybko ???
boje sie ze bede musiala przejsc na MM :cry:
mojego Patryka dopad chyba tez jakis katarek bo strasznie ciezko mu sie oddycha i nie raz charczy jakos dziwnie :cry:
a to chyba wszystko przez mojego siostrzenca bo siostra z nim przychodzila do nas a on ma katar alergiczny i jeszcze troche kaszle :-/ boje sie ze sie zarazil od niego moj Patrys :ico_placzek: dobrze ze mam wode morska do noska to moze mu potem zapodam moze przejdzie. noc byla znosna wstawalam na karmienie ale i tak jestem nie wyspana... moj maz tez chodzi jak zombi bo wstaje do malego potem jedzie do pracy malo spi i juz widze ze tez jest wykonczony jak ja ... malo sypiam i tez nie raz ledwo na oczy juz widze.
co do jedzenia to staram sie jest teraz wiecej.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: wiosna-lato 2013

05 maja 2013, 10:10

monika, a bepanthen nie działa? może jakieś ciepłe okłady na cycusie kiedy Patryś śpi?

kaczorek, brawa za skończony 38tc! Możesz rodzic spokojnie. Ale jak nie chcesz, to nie! Noś sobie Basię ;-) Wagę ma ładną. Nie powinna chyba byc za duża. Taka w sam raz, co?

misia, i u ciebie kolejny skończony tydzień!!!!!!! Już teraz to na bank możesz rodzic i nie będzie mowy o wcześniaczku :-) 38tc za tobą! Cud kochana kolejny. Milenka może wyjśc. Czekam z niecierpliwością do wt i twojej wizyty. Trzymam kciuki żebyś dostała skierowanie na cc już, bo szkoda wg mnie czekac na ostatnią chwilę. A co w ręku, to w ręku już.

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

Re: wiosna-lato 2013

05 maja 2013, 11:33

anade, GRATULACJE Najważniejsze, że malutka bezpiecznie znalazła sie po tej stronie. Dużo energii przesyłam.

monika, mały nie ma katarku, to nosek mu się oczyszcza, musisz zapolować z patyczkiem do ucha na to co mu nos zatyka i przez to furczy, ja niemal codziennie coś wyciągam, same złote okazy. Co do brodawek ja swoje smarowałam swoim mlekiem i na te strupki to chyba musisz je wietrzyć, żeby się zasklepiały. A karmisz Patryka mlekiem po odciągnięciu? podobno dzieci więcej wyciągają niż laktatory. Pijesz herbatkę dla karmiącej mamy? Nie wiem jak bardzo krwawisz ale ja bym małego przykładała. Ja też pobudzam jedną pierś do większej aktywności, druga karmi za obie i jakby obie takie były jak ta jedna to pewnie miałabym problem z nadmiarem mleka. Powoli i spokojnie dojdziecie do wszystkiego.

monikaA88
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 992
Rejestracja: 17 wrz 2012, 13:48

Re: wiosna-lato 2013

05 maja 2013, 12:28

sosna u mnie w ogole to problem z piersiami zaczal sie juz w szpitalu bo ja mam sutki plaskie i malemu ciezko bylo zalapac cyca i przez to ma zgryzione. w szpitalu nie bylo wyjscia przystawialam go do piersi ale po wyjsciu ze szpitala maz poszedl do sklepu i kupil mi laktator bo widzial ze i ja i Patryk meczylismy sie podczas karmienia piersia wiec zdecydowalam ze bede odciagac mleko i podawac mu butelka. butelke odrazu ladnie zalapal i zjada ki dosc duzo tego mleka. na poczatku jakies 50 ml jadl potem szlo w gore 70 ml a teraz standardowo co 3 godz. 80 ml. smaruje brodawki i wietrze ale strupki sa takie duze ze musze poczekac az odpadna.po wyjsciu ze szpitala mialam przez jeden dzien taki nawal pokarmu ze nie nadarzalam odciagac. nabawilam sie zapalenia ale nastepnego dnia juz zapalenie minelo i teraz to ja nie wiem jakis zanik pokarmu sie chyba robi... co odciagne to malo jest. chyba bede musiala powoli zaczac wprowadzac MM czego nie chcialam robic ale jesli mam malo pokarmu to czym ja bede karmin mojego Patryka. juz sobie z tym wszystkim zaczynam nie radzic :ico_placzek: to jest chyba najtrudniejsze z tego wszystkie karmienie.
herbatek dla karmiacych nie pije. zaczelam pic kawe inke z mlekiem i mleko i staram sie tez duzo wody pic. herbate zwykla tez pije.
a co do noska to jak zagladam to jest czysty. wiec nie wiem dlaczego tak charczy. czasem sie boje o niego strasznie ze przez to ze mu sie tak zle oddycha to jakos zle to na niego wplynie bo biedny moj synek kochany sie meczy przy tym :cry:
krwawienie z sutek juz ustalo ale i tak nie che malego do tych strupkow ochydnych przystawiac. nie wiem w ogole czy by chcial dalej cyca doic jak juz nauczony z buteli jesc moje mleko.od poczatku chcialam karmic mlekiem z cyca ale wyszlo jak wyszlo :ico_noniewiem:

Dziewczyny w ogole dzisiaj to jakas taka zalamana jestem bo przejrzalam swoja szafe z ubraniami i tak sie cieszylam ze wrocilam do swojej figury sprzed ciazy a jednka sie okazalo ze jest gorzej. wszystkie spodnie i spodnice sa na mnie za male :-/ w biodrach sie rozeszlam i wszystko jest waskie. mama mi nawet podpowiedziala zebym buty przymierzyla bo ona po ciazy miala problem z butami bo wszystkie byly za male i dzis przymierzylam wszystkie balerinki i sie okazalo ze sa male :ico_placzek: na to wychodzi ze nie mam ani ubran ani butow :ico_placzek:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: wiosna-lato 2013

05 maja 2013, 13:10

Monika:

1. Do figury nie wrócisz od razu ani Ty ani żadna z nas. Masz na do duużo czasu i daj sobie i swojemu ciału czas na regenerację, macica musi się skurczyć, skóra wrócić do swojego stanu z przed ciąży. Naprawdę nie to jest najważniejsze. Wrzuć na siebie czysty dresik, umyj włosy, zęby, skrop się perfumem ulubionym, zepnij kucyk, podkreśl oko maskarą, usta pociągnij błyszczykiem. I już. Wystarczy. Dla maleństwa i męża będziesz damą nie z tej ziemi i nie narzucac sobie niczego ponad to przez pierwsze tygodnie.

2. Maluszek nie ma katarku, ma sapkę. Nawilżaj mu nosek, przejdzie mu za jakiś czas.

3. Karmienie piersią- krew w mleku nie zaszkodzi dziecku- jakbyś nie odciągała to bys nie wiedziała, że nawet połyka mleko z krwią. Wygląda nie estetycznie ale to normalnie i nie przejmuj sie tym. Moje litry krwi wciągały mojej tak mu suty krwawiły ale srałam to i karmiłam, ściągałam podawałam.
Jesteś wspaniałą mamą, dobrze wszystko robisz, opiekujesz się i karmisz rownież. Mleka masz w sam raz, rozbujasz laktację jeśli w to uwierzysz i jeśli tego zechcesz. Jeśli nie- nic nie szkodzi- wcale nie umniejszysz swojej pozycji mamy, absolutnie. Spróbuj zalegną do łózka, wystaw cyce, weź małego do siebie, olej porządkowanie i skup się na Was. Dwa/trzy dni w łóżku razem, stale przy piersi- nie słuchaj tego co mówią, że rozpuścisz dziecko, że będzie chciał tylko cyckać potem i się nie opędzisz- to jest dla Niego i Ciebie ważne teraz, ta bliskość- i przystawiaj go spokojnie, powoli do piersi, bez nerwów- źle się przyssie- wyjmuj pierś i podaj ponownie. Dasz radę, zobaczysz! Jesteś mamą a mama zawsze daje radę. Spróbuj, nie zniechęcaj się, odstaw butlę na te kilka dni, maly nie umrze z głodu a laktacja się pobudzi- niech popłacze, pozłości się, niefuka, pozłości się, że nie leci jak z butli. Przezyjesz i Partuś i Ty, tylko spróbuj, proszę.
A zresztą- mm też dobre jeśli zdecydujesz jednak tak karmić syncia!
Ostatnio zmieniony 05 maja 2013, 13:18 przez Małgorzatka, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

Re: wiosna-lato 2013

05 maja 2013, 13:14

monika, to ja Cię proszę choć do szafy nie zaglądaj przez jakiś czas, aż wyjdziesz na prostą z innymi sprawami. :) Moje piersi w 2 tyg przestały być nabrzmiałe, też się martwiłam, że to koniec, ale widzę, że mały z głodu nie płacze, zasypia. Fakt, że jemy czasem co 1,5h-do max 2,5 h Co 2 h wierci się na jedzenie, które nam zajmuje 30min czasem. W 6 tyg wszystko się normuje, mleczarnia ponoć pracuje prawidłowo. Np teraz jadł 1 h temu a już pożera swoją łapkę, dałam mu na razie smoczek, którego nienawidzi, ale czasem pomaga. 80ml to chyba dobra ilość. Podobno nakładki na brodawki pomagają "wysunąć" sutek. choć przez używanie tego nie ma dobrego objęcia buzią dziecka piersi, a przez to sygnału do mózgu mamy o kolejną produkcję mleka. Ja bym przystawiała małego jak najczęściej. Mnie do tej pory boli jak zaczyna jeść z tej jednej piersi, a oddziałowa mówiła że trwa to 2 tyg. Ja bym chciała wytrzymać z karmieniem ze względu na kolki, córka miała okropne, dawaliśmy jej Bebilon i dopiero zmiana na Nan przyniosła ulgę, nie chce testować na Franiu. Widzę po nim, że mu moje odpowiada, nie ma wysypki na buzi, ani póki co bóli brzuszka, odbija mu się prawie natychmiast.No ale magiczne 3 tyg zaczynają się jutro.
Moni, odpoczywaj dużo.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość