Gosia bo ja już na finiszu byłam z karmieniem a bynajmniej tak mi się wydawało!!! Ale powiedziałam sobie ze do końca maja ją oduczę!!! jak nie będzie chciała MM to trudno bedzie na kaszkach i zresztą już duża jest więc kanapeczkę dostanie.
a U mnie Kaja całe noce śpi gdzieś od około 20:30-21:30 do 7 cyc i do 9 no a po dzisiejszych nocnych włajażach to spałyśmy do 10:30
kasiala czemu kajusia sie tak budzila mecza ja zabki??
wiesz co widzę że trójki górne jej idą... więc może to!!! jak dzisiaj też tak będzie to dam jej viburcol bo to masakra jakaś.
dZIEWCZYNY SKOŃCZYŁAM CZYTAĆ KSIĄŻKĘ "NIEBO ISTNIEJE NAPRAWDĘ!!!" W sumie nie jestem jakąś mega katoliczką ale w sumie książka daje duzo do myślenia... Jest o małym chłopcu który w wieku 3 lat przechodzi operację wycięcia wyrostka robaczkowego gdzie przez tydzień był nim podtruwany i ledwo uchodzi z życiem i podczas operacji trafia do nieba a swoją obecność w niebie udawadnia po przez opowiadanie różnych wyrywków z bycia w Nim podczas codziennego życia np tato go pyta czy się bał a on odpowiada"tata nie bałem sie bo anioły mi śpiewały" albo "siedziałem u Jezusa na kolanach" albo "kocham swoje obydwie siostry" "Colton ale Ty masz jedną siostrę Cassy" "nie tato mam dwie Cassie i drugą któa umarła mamie w brzuszku spotkałem ją w Niebie" oczywiscie rodzice nie mówili nigdy o poronieniu jak któraś chce mam w PDF.
a po za tym czytałam GREYA a teraz mam trylogię Corssa i też zabieram się za nią a mam jeszcze Hauston mamy problem Grocholi... tylko trochę czasu brakuje na czytanie wszystkiego