Szkieletorku no to się narobiłaś a ile przed Tobą
Ojj to jest kropelka w morzu co dopiero przede mną.
Co roku robię dżemy truskawkowe.Soków około 100 słoików.Ogórki z ketchupem oraz z curry w sumie jakieś 60 słoików tych średnich i dużych. Coś jeszcze robię ale już zapomniałam.Mama do tego robi masę innych rzeczy.
No ale u nas ma kto jeśc i teraz już mamy takie resztki w spiżarce a niektórych rzeczy już nie ma wcale.
Ja nie bardzo wiem kiedy jest pora truskawkowa, ale mamy ekspertkę, więc może podpowie.
Ja tak dokładnie jak mąż nie siedzę w tym ale wiem że są odmiany truskawek że do października sa owoce. Ale najtańsze sa chyba jakoś teraz bo potem mimo późniejszych odmian to jest ich mało ,mało osób je uprawia i sa droższe. Lecz jeszcze co region to truskawka kwitnie w innym czasie. Nie są to jakieś wielkie różnicy ale kilkunastu dni lub parę tyg różnicy czasem bywa.
Wydaje mi sie ze na polnocy Polski troche pozniej niz na poludniu, takze mooooze sie zalapiemy
Nie mylisz się. Dokładnie o to mi chodziło.
Lila śpi a ja wcinam bułeczkę z szynka i pomidorkami.Ojj jakie one już sa dobre.Takie pachnące i mmm no pycha. Szkoda ze grad wszystko zniszczył bo swoje pomidorki z ogrodu były co roku pyszne.
W tamtym roku pamiętam jak usypiałam Lilę w wózku za dnia to chodziłam do ogrodu ,bujałam wózkiem i rwałam te małe koktajlowe pomidorki i od razu zjadałam.