![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
A te buciki jakie slodkie
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
Chociaz ja tam do roczku zadnych bucikow maluchowi nie nakladam
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
My bylismy na placu, akurat deszcz zaczal kropic, ale nie mocno takze nie wracalismy do domu
Teraz czekamy na tate az wroci z pracy
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
Dokładnie to rozumiem.Tak samo było teraz, mimo że bolało bardzo i zmęczona wróciłam to warto było.ja też nieraz na siłe robię rzeczy tylkopo to by uszczęśliwić syna,ale radośc jaką ma jest nagrodą za wszystko i mogę się poświęcać tak już zawsze
Współczuję .niestety od kilku dni wróciły bóle biodra i pleców na dole![]()
Ojjj bardzo upalnie dzis było.dziś znów wielkie upały dlatego jedziemy na basen
No wiadome namiot to nie łoże wygodne więc spanie na ziemi twardej dało efekt ogromnego bólu kręgosłupa i biodra.Rano jak się chciałam podnieść to płakałam bo tak bolało. Do tego wiadome namioty to imprezy do białego rana i obok nas była ogromna grupka co bawiła się do 2 w nocy potem cisza na 2 godz i od nowa.Nie mam pretensji bo to jest normalne w takim miejscu .co sie stalo pod tymi namiotami ze taka zmeczona?
Widziałam kilka komarów tam , dosłownie parę ale żaden mnie nie ugryzł więc komarów nad woda nie ma . Zresztą tam jeździmy od dawna i nigdy komarów tam nie było.ja bym chcetnie wybyla tez na taka wyprawe no ale ja nie znosze komarow
My mamy duży namioty , niby 4 osobowy ale jest bardzo duży ,wysoki i spokojnie 8 osób wejdzie do niego.juz sobie wyobrazam to wczolgiwanie sie do namiotu![]()
Buciki słodziutkie.To moje cuda z Dzisiaj![]()
Ojj trzymaj się kochana.Będzie dobrze.Wiem że szpital to nic fajnego ale skoro nie mogą dojść co to się dzieje u Poli to niech ja tam porządnie wybadają i będzie dobrze już.Ja w następny wtorek idę z Polą do szpitala na 3 dni
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość