Mój starszy synek też chorował na potegę i dopiero po dwu latach złapał ciut wiekszej odporności.
Z młodszymi dziećmi jednak może być łatwiej, bo one jednak sporo chorób łapały wczesniej od starszego rodzeństwa dzięki temu mogly się juz troszke uodpornić...tak się łudzę
Choróbsko,antybiotyk,siedzenia w domu przez 2 tygodnie,a potem tydzień przedszkola i znowu to samo...
Dokładnie tak
karmelka a może jeszcze staraj sie we wrzesniu o przedszkole, bywa tak że rodzice przepisuja dzieci lub rezygnują, tak mówiła nasza dyrektorka. A ja rozmawiałam ze znajoma i u niej tez była podobna sytuacja, córka nie przyjęli, ale ona uparcie chodziła przez cały wrzesień do przedszkola,przypominała się, prosiła i w drugiej połowie września jej córeczkę przyjęli.
PSwiem że "proszenie" jest ciężkie, ale cóż...czasem tak trzeba...
lilo u nas podobnie z numerem bucika , wacha się między 25 , a 26.