![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
martuss super ze u Ciebie i Rasperka wszystko dobrze
![:-)](./images/smilies/001.gif)
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
mi ehhh rosnie brzuch od jedzenia i nie ktorzy mysla ze jestem w ciazy ale ja jakos nie mam zapalu na cwiczeniaJa wzielam sie za siebie I cwicze codziennie zumbe. Taki wycisk, ze sie leje ze mnie pot.
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
tez czasem na siebie nie moge patrzec ale coz moje lenistwo jest silniejsze ode mnie
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
misia nie jestem znawczynia ale moim zdaniem duzo za wczesnie wprowadzilas zupke jarzynowa. bo dziecko musi umiec dobrze takie rzeczy trawic a Milenka jest w takim okresie rozwoju ze powinna najpierw powoli stopniowo poznawac warzywa ale to po 4 mies. potem owoce i dopiero z czasem jak bedzie juz wieksza to wtedy jej dawac zupki.
Ja swojemu Patrykowi zaczne powoli wprowadzac warzywa tylko te ktore mozna dawac po 4 mies. w miedzy czasie przewine jakis owoc a z czasem jak bedzie wiekszy mysle ze jak bedzie miec tak z 7-8 mies. to dopiero wprowadze zupki. bo teraz to on ma jeszcze zoladeczek wrazliwy i dziecko takie male nie potrafi takich rzeczy jeszcze dobrze trawic trzeba je dobrze do tego przygotowac i byc moze dlatego u Milenki taka zbita kupka byla i problem z jej zrobieniem. moim zdaniem kochana za wczesnie poszerzylas jej juz diete. nie problem zrobic dziecku tym krzywde....