Ty możesz płukać gardło wodą utlenioną, pomaga. A i jak chcesz bardziej naturalnie podać małemu wit C to sama musisz ją zjeść, bo tej witaminy nie mamy w zapasie.
gardlo na szczescie odpuscilo juz
witamine C wlasnie zaczelam brac bo ja sama czuje ze mam jej malo w organizmie. w ogole jakos tak chyba mi witamin brakuje i nie wiem chyba trzeba zaczac jakies witaminy lykac tak jak lykalam w ciazy bedac
Jak karmicie dzieci to nie macie problemów z ich językami? ja muszę się przebić łyżeczką z jedzeniem, które najczęściej nie daje rady i spływa po brodzie? to dlatego, że go karmie tylko piersią?
Moj Patryk ladnie otwiera buzie jak mu daje lyzeczka i tak fajnie sobie radzi zeby polknac tak fajnie smiesznie mieli jezyczkiem
ja raczej problemow nie mam jesli chodzi o karmienie go lyzeczka
nie jestem znawczynia ale moze poprostu dawaj mu czesciej lyzeczka cos do jedzenia a wtedy moze zalapie i nie bedzie tak splywalo po brodzie wszystko
Monika na te 5 miesięcy
Duużo zdrowia dla chorowitków i małych i dużych!
dziekuje kochana
za 1 miesiac synka
donatka ja dalej sie czuje beznadziejnie
katar na razie nie odpuszcza a wrecz sie nasila
glutki takie mam ze
nie dlugo chusteczek mi braknie
Patryk dalej kaszle
ale mimo to wesoly jest i chetny do zabawy czasem pomarudzi ale widze ze on mimo tego kaszlu chyba dobrze sie czuje. gorzej ze mna bo ja nie mam sily na nic
a przy nim to raczej nie ma szans zeby sie choc na chwile polozyc
Stawiam
za 4 miesiące Marcinka.
Mały od 9 września cały czas przeziębiony, dwa dni były przerwy i od nowa. Ten katar chyba nigdy nie przejdzie.
A poza tym muszę się pochwalić, Marcin dziś po raz pierwszy przekręcił się z brzuszka na plecy
Zdrowia dla chorujacych i gratulacje kolejnych miesięcy
za 4 miesiace
zdrowka duzo dla Marcinka !!!
super ze sie Marcinek przekrecil
Patryk niestety tak jak
misi Milenka jest bardzo leniwy i jak na razie sie nie przekreca
ehhh mam nadzieje ze przyjdzie taki dzien w ktorym mnie zaskoczy.
misia dziekuje Ci skarbie.
ciesze sie bardzo ze Milenka wcina ladnie obiadki
Ja planuje pierwsza zupke ugotowac Patrykowi po niedzieli
dzis zajadal sie marcheweczka z ogrodka ktora dostalam od siostry bo przywiozla sobie ze wsi od meza babci. takie swoje warzywa ekologiczne sa najlepsze niz ze sklepu. hehe mi nawet smakowala ta marcheweczka
A ja dzis podjelam bardzo wazna decyzje w swoim zyciu hehe ... a decyzja ta to jest odnosnie karmienia Patryka moim mlekiem... Otoz postanowilam dzis kiedy koncze juz z odciaganie mleka i nastapi to juz pod koniec pazdziernika. Od kilku dni kiedy sie zle czuje poprostu nie mam sily na nic
nie chce mi sie siedziec z tym laktatorem juz
jestem juz taka zmeczona tym wszystkim ze
mysle ze i tak wystarczajaco dlugo sie meczylam... mleka tez juz za wiele nie mam wiec mysle ze to sluszna decyzja bedzie. .. i tak zaczelam poszerzac diete Patrykowi wiec juz czas zeby sie z laktatorem rozstac i zaczac zyc normalnie