Moja mama zawsze mi powtarza, że najlepsza różnica między dzieciakami to 2 lata, ale pewnie mówi tak dlatego, że między mną a moim bratem tyle właśnie jest
Chociaż przyznać muszę, że opiekowałam się kiedyś dziewczynką, której urodziła się siostrzyczka. Starsza miała wtedy 2 latka i jest to fajny wiek, żeby dziecko z jednej strony było zainteresowane rodzeństwem, a z drugiej - aby dalo sobie wytłumaczyć, że siostrzyczka czy braciszek nie zabierają rodziców i ich miłości :) Poza tym taki 2-letni maluch jest już w stanie zająć się samym sobą przez chwilę i np. pomalować farbami, gdy mama karmi dzidziusia... :)
Teraz, kiedy jestem dorosła, też dostrzegam plusy takiej 2-letniej różnicy: świetnie dogaduję się z bratem, mamy tematy do rozmow, jesteśmy na podobnym etapie życiowym :)
Prawda jest chyba jednak taka, że każda różnica wieku będzie dobra, jeśli do dzieci i ich wychowania będzie się odpowiednio podchodzić